Wilkołak , dom rodzinny , zastawa , walka

witajcie proszę o interpretacje mojego snu , śniło mi się że znajduje się w domu podobnym do tego w którym się wychowałem - niektóre elementy były podobne układ pokoi niektóre pokoje również , ich wystrój prlowska boazeria - dość duży dom z 150m2 , śniły mi się 2 osoby i wilkołak który je zabił oraz ja który uciekłem , śniła mi się młoda filigranowej budowy ciała kobieta przypominała trochę japonkę - ale równie dobrze mogła by to być moja bratowa i mężczyzna starszy w okularach też jakby japończyk - mój brat nosi okulary no i jest 12 lat ode mnie starszy , wydawało mi się że osoby są malutkie wilkołak zdecydowanie nad nimi górował ja byłem tylko nieco mniejszy od besti i mniej masywny , na co dzień mam prawie 2metry , niemniej jednak podświadomie czułem że nie mam z nim wielkich szans tym bardziej bez broni , kiedy ich zabijał - było trochę krwi ale raczej ciemne plamy myślałem o czymkolwiek ze srebra żeby stawić mu czoła - choćby o łyżeczce/widelcu czy nożu z zastawy ale nigdzie nie było niczego takiego - wszystko działo się dość szybko byłem trochę zestrachany ale nie przerażony - choć może przerażony uciekłem przez drzwi frontowe ledwo uciekając przed jego długimi szponami wydaje mi się że odarł mi skórę z pleców na dworze było jasno taki sobie letni dzień zamknełem drzwi na klucz , obudziłem się na chwilę akurat w momencie kiedy mój współlokator na domku w holandi szykował się do pracy , spojrzałem na niego i wróciłem do spania/myślałem chwile o śnie starając się wyobraźić sobie jakiś srebrny miecz , i znów sniłem - nie do końca pamiętam wydaje mi się że walczyłem z bestią i ją zabiłem ale równie dobrze mogłem jej po prostu nie wyczuwać i tego aromatu strachu który wokoło siebie roztaczała gdy spotkałem ją poprzednio , przeczytałem interpretacje snów o wilkołaku Duże kłopoty, pojawią się trudności, które będą nie do pokonania , ktoś knuje przeciw Tobie , ale ten sen trochę odbiega od większości snów o wilkołaku które przeczytałem aby znaleźć jakieś analogie , proszę o pomoc i z góry dziękuje

Witaj Twój sen może świadczyć,o tym,że miewasz różne zdanie,podejścia do danej sytuacji. Niekiedy stoisz i się przyglądasz temu co się dzieje dookoła Ciebie i patrzysz na krzywdę ludzi np: dokuczanie,złośliwości i nic nie reagujesz. Natomiast zawsze bronisz,lub próbujesz ochraniać siebie. Czasami uciekasz tzn. masz wrażenie,że nie dasz rady,to nie dla Ciebie,ale zdarzają się momenty,w których podejmujesz walkę przeciwnością i zwyciężasz. Nie dajesz z siebie żartować,kpić,oszukiwać itd.

Na podsumowanie dodam,że walczysz o lepsze jutro z przeciwnościami losu.

dziękuję za interpretacje, po części się zgadza, zdanie zawsze miewam jedno własne ale jestem w stanie patrząc na daną sytuacje przeanalizować ją z różnych stron, reszta się zgadza, jednak jakby ktoś mógł jeszcze zinterpretować ten sen to byłbym wdzięczny