Kochana Cyganiszko

Kochana Cyganiszko!

Cały czas mam mętlik w głowie odnośnie rozstania się partnera ze mną. Nadzieja przeplata się z wątpieniem, choć nie pozwalam jej wygasnąć. Chociaż ostatnio dociera do mnie bardzo wiele informacji, o tym,że on próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Interpretując kilka wcześniejszych snów, upewniłaś mnie w mojej nadziei. Wczoraj przed snem poprosiłam Anioła aby dał mi nadzieję, siłę i wiarę, aby dał mi jakiś znak, odpowiedź na wciąż powracające pytanie, czy my będziemy razem, czy mój partner wróci. Oto sen, który wiem że niesie w sobie dużo odpowiedzi, wskazówek ale ja sama nie potrafię ich zrozumieć.

Przyjechał do naszego domu były partner ze swoją przyjaciółką (kobietą, z którą podejrzewam,że się spotyka). Był wieczór, noc. Przechodziliśmy przez korytarz, mijaliśmy piec, było bardzo ciepło, Ona była bardzo uśmiechnięta, partner jakby przejęty. Po jakimś czasie zobaczyłam,że jej buty stoją przed wejściem do domu, są brudne, jest noc , pada śnieg z deszczem, wieje wiatr, jest zimno i pomyślałam sobie,że jej buty będą przemoknięte i złośliwie się z tego ucieszyłam. Później widziałam ich jak leżą przed snem w osobnych łóżkach stojących na przeciw siebie. Były partner czytał jakąś gazetę a łóżko na którym leży jest bardzo oświetlone. Ja zaczęłam z nim rozmawiać, prosić aby uszanował to ,że jest w naszym domu, aby tego z nią nie robił. On obiecał ,że nigdy, że nie. Pomyślałam sobie ,że wiele razy mówił nigdy a życie to weryfikowało, ale gdy to mówił patrzyliśmy sobie w oczy i wierzyłam. Podeszłam do niego bliżej i zobaczyłam wyraźnie litery w gazecie ( ale nie pamiętam jakie). Chciałam aby ta rozmowa była ciepła, miła, aby było w niej uczucie. Chciałam aby ta kobieta nie rozumiejąc nic po polsku, zrozumiała intuicyjnie o czym rozmawiamy, że jesteśmy dla siebie pomimo wszystko ważni. Spojrzałam na nią , i zobaczyłam jak spokojnie odwraca się bokiem, tyłem do nas, otula kołdrą i zasypia, łóżko na którym śpi stoi w ciemnym rogu, pościel jest szara, ciemna, jest tam ponuro. Wtedy pomyślałam, że ona nawet jest w porządku, że nie jest złą kobietą. Wyszłam z pokoju, pomyślałam o jej butach, że mogłam wnieść je do domu, i że jeśli będą bardzo mokre to najwyżej dam, pożyczę jej swoje.

Sen starałam się opisać najdokładniej jak zapamiętałam.

Bardzo proszę o interpretację i z góry dziękuję.

Witaj Kochana

Wiesz co czułam czytając Twój sen? Jedno wielkie wzruszenie i bogactwo Twojego serca.

Nie lubisz tej kobiety a mimo to później we śnie potrafiłaś spojrzeć na nią inaczej, przyjaźnie. Pomimo tych przykrości jakie Ciebie spotkały przez te osoby w realu Ty jesteś skłonna pomóc. Ona nie jest niczemu winna i podświadomie Ty to wiesz.

Twoje piękno jest tu ukazane.

Upewniłam Cie w Twojej nadziei. Owszem dałam ją i teraz też tak mówię, że warto.Mówię, bo tak czuję, tak widzę. Twój sen ten daje przesłanie,że to co jest między nimi teraz jest chwilowe. Tak jest na teraz. To Wy kierujecie swoim życiem i Wy je możecie zmienić, zawsze. Mówię tak jak jest obecnie i nadziei Tobie nie odbieram. Czytając i ten Twój sen mówię, że będziecie razem., Ale pamiętaj proszę zawsze, że ja nie jestem wyrocznią. Jestem człowiekiem, który tez może się pomylić i proszę nie obciążaj mnie odpowiedzialnością za Twoje życie. Ty dokonujesz wyborów i tylko Ty możesz sama przeżyć swoje życie.

Wierzę, że wszystko ułoży się po Twojej myśli. Pozdrawiam cieplutko i powodzenia

Kochana Cyganiszko!

Dziękuje Ci bardzo z całego serca za szybka i tak piękna odpowiedź. Wiem,że moje życie i to jak je przeżyję ,zależy tylko ode mnie. Wiem,że nie jesteś wyrocznią i w żaden sposób nie chcę Cie obarczać odpowiedzialnością, ale gdy czasem gaśnie nadzieja najwspanialszą rzeczą na świecie jest spotkać kogoś i usłyszeć, że nie można jej zdmuchnąć tylko rozpalić na nowo, to daje siły na piękniejsze i lepsze jutro, to pozwala mieć marzenia, je wizualizować a wtedy wszystko staje się możliwe.

Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, za tą iskierkę , którą rozpalam moje serce i myśli, to dla mnie bardzo cenne, ważne... Nadzieja, dodaje mi teraz sensu w odnalezieniu się w tej całej sytuacji

Przesyłam ci moc pozytywnej energii i życzę opieki Dobrych Aniołów

Pięknie dziękuję Jass *** za wszystko co napisałaś