kamap Napisano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2011 Witam.Bardzo prosze o interpretacje wyjątkowo dziwnego snu. Byłam na dachu 10 pietrowego bloku w którym mieszka mój Tato.Dach był inny niż faktycznie wygląda,długi i wąski.Po obu bokach płyneła Odra ktora siegała wysokosci dachu ,lecz blok nie był zalany.SZłam po tym dachu z moim mężem i psem, nagle pojawił sie szczur, ktory wpadł do tej rzeki, a moj pies wskoczył za nim.Widziałam jak moja sunia tonie i nie moge jej pomóc ,zaznaczam ze woda była mętna, w pewnej chwili w tejze wodzie pojawił sie dziwny stwór przypominający płaszczke , który pomógł Lenie wydostać sie z wody, wyciągnął ją zębami na brzeg dachu i nagle ta niby płaszczka zamieniła sie w dorosłą kobietę , która podeszła do mojego męża i powiedziała mu ze miał chore serce, choć o tym nie wiedział i ze przesadza z piciem alkoholu. I nagle obudziłam sie w sroku nocy mając wrażenie że ktos mnie z tego snu wybudził,mimo ze wszyscy domownicy spali.Nie mogłam juz zasnąc czując dziwny niepokój w sobie.Nie wiem jak ten sen rozumiec, mysle ze tu chodzi o ostrzezenie dla mojego męża, ale niech wypowiedzą sie mądrzejsi ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnnm Napisano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2011 Chyba intuicja Cię nie myli - żeby to zweryfikować będzie trzeba poczekać na badanie kontrolne u lekarza - a może wyślesz męża do kardiologa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.