maniaaa54 Napisano 9 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Witam, mam prośbę o interpretację dość dziwnego snu.. Śniło mi się, że na krześle w moim pokoju leżała złożona męska koszula (moje byłego chłopaka). Nagle zaczęła się "ruszać" i nie wiadomo skąd, ze środka zaczęły wychodzić maleńki śliczne kotki. Nie mam kota i byłam bardzo zaskoczona jak to możliwe że jakaś kocica okociła się w moim pokoju i skąd one się wzięły. Mam takie poczucie, jakby ta koszula leżała tam już jakiś czas, zapomniana poniekąd i teraz nagle okazuje się, że były tam maleńki, kotki, które wychodzą dopiero "do świata". Sen wydaje mi się dziwny, ale jest jednym z tych które pamiętam tak wyraźnie, że w większości tego typu przypadków rzeczywiście ma jakieś znaczenie, które się później sprawdza. Będę wam bardzo wdzięczna za pomoc w interpretacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniaaa54 Napisano 9 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Dodam tylko, że pomyślałam sobie (być może ma to znaczenie), że to przez cały ten czas zachowywały się tak że nie wiedziałam o ich istnieniu mimo że przecież były w moim pokoju i wreszcie, kiedy wygrzały się w cieple koszuli i dojrzały do wyjścia na zewnątrz- dopiero wtedy się ujawniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniaaa54 Napisano 10 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2011 Będę wdzięczna jakiejś dobrej duszyczce za pomoc w interpretacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 10 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2011 Witam! Sen ciekawy już rozpisuje go po symbolach: Krzesło to symbol statyczny pokazujący obecną sytuację - "bez zmian". Koszula twojego byłego to porostu zastąpienie osoby jego garderobą i automatycznie nakierowuje ciebie o co a raczej o kogo w tym śnie chodzi. Kotki wychodzące z koszuli to symbol wspomnień a dlaczego są to małe przytulne cipelutkie i milutkie stworzenia dopowiedz sobie sama. To że udajesz jakby ich nie było to taki symbol udawania sama przed sobą że tych myśli porostu nie ma. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniaaa54 Napisano 11 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 A czy to może oznaczac że cos się niespodziewanie zacznie odnawiać między nami..? Pytanie to wynika poniekąd ze szczegółów które sobie od tamtej pory wciąż przypominam. Przed tym jak ukazały się kotki ja wlaśnie zaczynałam jakiś mały remoncik (odnowienie) w swoim pokoju. Raczej to była faza planowania- mierzenie itp., ale tak jakby decyzja była podjęta. później wyszłam po coś na chwilę z pokoju i wychodząc to krzesło zaczelo się własnie tak jakby "poruszać" przez to że te kotki tak się kotłasiły. I wtedy z koszuli zaczęły wychodzic kotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Widzę że bardzo byś chciała aby ten sen znaczył co innego. Odnośnie remontu a nie uważasz że remont raczej oznacza przystosowanie do życie bez, niż nadzieje na....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniaaa54 Napisano 11 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Nie do końca chodzi o to czego bym chciała. Akurat w tej kwestii nie jest to próba naciągania dla poprawy nastroju. Widocznie poprostu sie myliłam, bo i w snie i po przebudzeniu zalewała mnie fala ogromnego szczęścia. To pytanie wynikało też ze snu noc wcześniej, w którym jedyne co się działo to moja przyjaciółka patrząca na nas (mnie i tego chlopaka) i uśmiechająca się "piękna para". Ja nic nie mowilam tylko pomyślałam "ech.. tak. jestem szczęśliwa, ale gdybyś ty wiedziala, jak długa drogę musieliśmy przejść żeby znów się odnaleźć". Dodam tylko jeszcze raz, że snów miewam sporo, ale rzadko są to sny tak wyraźne i namacalne, jak chociażby te 2. W każdym razie- bardzo dziękuję za pomoc w interpretacji, bo moja jak widzę był blędna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniaaa54 Napisano 11 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 dodam jeszcze tylko, że te sny byly dla mnie dośc zaskakujące, bo sprawę uważałam za zamkniętą, szczególnie z mojej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.