Sukienki :)

Śniło mi się dziś, że przymierzałam różne sukienki, które dostałam w prezencie od kogoś. Wisiały sobie w szafie a było ich z pięć sztuk, każda inna, ale wszystkie bardzo piękne, jedna była bardzo, bardzo kolorowa, tkana z takich zwiewnych nitek, z elementami zrobionymi na szydełku, inna czarna z błyszczącym dekoltem przetykana takimi delikatnymi kamieniami. Jeszcze była taka blado szaro - niebieska i soczyście zielona i chyba pomarańczowa, albo o ceglastym kolorze.

Przymierzałam je po kolei i o dziwo każda pasowała i nawet fajnie wyglądałam jak przeglądałam się w lustrze, aż mi się smutno zrobiło jak się obudziłam, że to sen tylko był, bo w realu takich pięknych kiecek to ze świecą szukać, a one wyglądały na takie drogie, jakby od projektanta były z jakiejś fajnej kolekcji i leżały jak druga skóra po pro prostu ... jeszcze w tym śnie była moja mama i razem ze mną te suknie oglądała.

No i to praktycznie był cały sen ... sama nie wiem jak do niego podejść, więc bardzo proszę o pomoc w interpretacji o ile można się tam dopatrzeć jakiegoś znaczenia ukrytego

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc w interpretacji,

V

Te sukienki to twoje 'twarze'. Każda kobieta ma taką swoja wersję na każdą okazję.

To bardzo dobrze, że są piękne - to znaczy, że bardzo dobrze czujesz się we własnej skórze. Nie męczą cię kompleksy, nie czujesz się niefajna.

I to bardzo dobrze, że wszystkie one pasują - nie są to takie 'łatki' zakładane na siłę. Nie czujesz się niekomfortowo, nieswojo. Tym bardziej to wszystko wskazuje, że są to tylko twoje różne twarze, a nie jakieś sztuczne maski udawanki.

Co do rodzaju 'odsłon Vampi', to już myślę, że sama sobie odgadniesz - jedna jest szaloną kochającą życie hipiską, inna delikatną, zwiewną romantyczką, jeszcze inna czasem jest smutasem i ma dość wszystkiego, kolejna kocha naturę i zwierzątka, itd.. Ilość sztukaterii i pracy włożonej w zrobienie sukienki równa się twojemu wkładowi w daną swoją twarz.

W tym śnie właściwie tylko tyle się działo. A może po prostu udało ci się podejrzeć moment, gdy twoja dusza wybierała 'wersję na dziś' podczas gdy spałaś? ;>

Pozdrawiam, Lil.

Kurczę, wiesz coś w tym jest ... dlatego co jakiś czas zmienia mi się ta "twarz" właśnie i jedna z tych "sukienek" zaczyna przebijać inne i dominować

Właśnie tak jak przy wyborze tej sukienki "na dziś".

Dziękuję pięknie za interpretację,

Pozdrawiam serdecznie :*

V.