Skocz do zawartości

Własny ślub/ profesor przebrany za zakonnika


ssandi

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o interpretację

 

Śniło mi się, że cała moja rodzina zaczęła nalegać, żebym wreszcie wyszła za mąż. Ugięłam się pod tymi żądaniami. W tydzień udało się wszystko zorganizować. W końcu nadszedł dzień ślubu - wiem, że był to 21.07.2012. Mnie i mojego chłopaka zawieziono samochodem do kościoła. Pamiętam, że miałam na sobie długą białą suknię ślubną w kształcie litery A, ale była trochę krępująca. W kościele, który nie był jakoś specjalnie dekorowany na tą okazję, wszystkie ławki były wypełnione po brzegi - o dziwo było tam wielu moich sąsiadów z bloku. Była obecna też rodzina moja i chłopaka (ale we śnie widziałam tylko tych członków jego rodziny, których znam osobiście).Co dziwne, doskonale wiedziałam, kto został zaproszony tylko na ślub, a kto jeszcze na wesele. Ja wraz z moim K. siedzieliśmy na krzesłach, a za nami byli zgromadzeni goście. Ołtarz był daleko od nas, więc nie widziałam dobrze księdza. K. ciągle mnie zagadywał, a ja go zganiłam za rozmowę na mszy. W końcu ksiądz poprosił nas o podejście do siebie. Kiedy przemierzaliśmy kościół, K. znowu zaczął do mnie mówić, a ja go znowu ochrzaniłam za to, że mnie zagaduje na mszy, w dodatku na naszym ślubie. Gdy byliśmy już przy ołtarzu zobaczyłam, że księdzem jest... nauczający mnie na studiach profesor ubrany w biały habit zakonnika z kapturem, który założył sobie na głowę. Na nosie miał swoje nieodłączne okulary. Profesor, kiedy tylko mnie zobaczył, powiedział: "Ooo, jak miło, starościna, nie spodziewałem się pani tutaj", (na studiach pełnię funkcję starosty) na co ja szczerze zdziwiona obecnością i sprawowanym przez profesora stanowiskiem odparłam odparłam: "Ale ja od dzisiaj nie będę już B." (B. - pierwsza litera mojego nazwiska).

 

Nie jestem w stanie teraz powiedzieć o co zagadywał mnie K. Pamiętam, że w momencie, kiedy podeszliśmy do ołtarza, na stole płonęły świece, Biblia była otwarta, a profesor zdawał się być właśnie oderwany od lektury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...