Skocz do zawartości

sen z dnia 18 grudnia 2011


rampage

Rekomendowane odpowiedzi

Sen jest dzienny bo obudziłem się około godziny 9 a zasnąłem około 11

Zaczął się w Rzeszowie na jednej z bocznych ulic Grunwaldzkiej tylko że wyglądała inaczej niż zwykle była dużo większa były inne sklepy ale sama Grunwaldzka była taka sama zaczynając od Maka tylko ta ulica jakaś inna, byłem tam z Wujkiem on jest moim chrzestnym poszedł do tarocistki wielkiej grubej kobiety która była przepasana tylko szlafrokiem ale nie wiem czemu coś pamiętam o światku jehowy morze ona nim była nie wiem czekałem na wujka w moim aucie mam Fiata seicento samego czasu czekania dobrze nie pamiętam ale wydaje mi się że po prostu siedziałem w aucie, nagle wujek wyszedł podbiegłem do niego a on wyciągnął portfel i ta kobieta szybko coś z niego wyjęła ja mu tłumaczę że ona cie okradła że zabrała dowód albo inny wartościowy dokument (nie wiem co i jak ale pamiętam że coś mi po tym poszedł pokazać może bankomat nie wiem miałem w ręku paragon a tam wypłata na 700tys zł z jego konta nie wiem co i jak) ale wujek nie słuchał więc złapałem ją za rękę i kazałem pokazać co tam ma okazało się że to było jej prawo jazdy więc ją puściłem ale dalej byłem pewien że go okradał ta kobieta była oparta o drewnianą ciemny dąb futrynę miały fioletowy szlafrok paliła papierosa chyba na tej śmiesznej szklanej przedłużce i lewą rękę miała skrzyżowaną pod dłonią którą trzymała w okolicach barku miała właśnie swoje prawko twarzy nie pamiętam chyba śmiała się szyderczo, po tym zobaczyłem że wujem jest swoim autem dziwne, kazał mi iść do swojego auta a sam poszedł do wielkiego budynku jak urząd miasta tylko niski i szeroki ja siedziałem w aucie nagle zauważyłem że auto mi się psuje nie pamiętam co tam się zepsuło ale pamiętam drzwi nie chciały się zamknąć (drzwi pasażera) zamykałem pociągałem za klamkę a one się otwierały i tak kilka razy nagle do auta wsiadło paru kiboli mieli spodenki koszulki z krótkim rękawemi byli raczej normalnej postury bardziej szczupli i wsiedli mi do auta, mówią żebym ich podwiózł ja że nigdzie ich nie zabiorę i że idę po ... nie wiem jak określiłem wujka (kurczowo trzymałem kluczyki od auta w dłoni) wybiegłem z auta wbiegłem do tego budynku zadarłem się wujek!! ale budynek był duży nie miałem czasu go szukać zaglądałem co chwilę czy mi auta nie okradają wróciłem się do auta oni siedzieli w nim jakby nigdy nic i gadali jak doszedłem do tego auta z przodu przy otwartych drzwiach siedział chyba lider tej bandy jedna noga wystawała mu na zewnątrz i pod autem chyba była kałuża mętna ale nie jestem pewien kazałem im wypiepszać z auta to ten jeden czy chce dostać ja na to że (no to mnie pobij) i on z tego auta wysiada chciałem go przytrzasnąć drzwiami ale się nie udało uderzył mnie na co ja jego padł na ziemie i biłem go po twarzy kilka razy nagle jego głowa zamieniła się w kotlet i tak jak bym bił mięso na schabowe ta jego głowa leżała na ziemi sybka popielata ziemia następnie to samo stało się z dwoma pozostałymi i tyle pamiętam obudziłem się. (a i jeszcze jedno pamiętam że pobiegłem po wujka bo on jest dużym mężczyzną i bardzo silnym pamiętam że pomyślałem że się przestraszą)

Pewnie ktoś uzna że to idiotyczny sen :( co to może znaczyć ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekhem... Drogi rampage, radziłabym Ci poprawić tutaj troszkę błędów. Może zaczniesz od robienia zdań, wiesz, znaki interpunkcyjne, wielkie litery. Do tego przydałyby się akapity, bo jeśli jest twoja wypowiedź podzielona na części, to nie można się niczego doczytać. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Rampage chcąc uzyskać interpretację snu, post z prośbą musi być napisany zgodnie z Regulaminem.

Stąd też uwaga AaylaSecura jak najbardziej słuszna.

W takiej formie jak napisany jest teraz Twój post, nie nadaje się do interpretacji i łamie Regulamin. Edytuj go tak jak powinien być napisany.Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super postaram się ale jak widzisz mam lekkie problemy z pisaniem :( więc będzie to dla mnie kłopotem, błędów już praktycznie nie robię ale interpunkcja to dla mnie koszmar ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...