BalBalbina Napisano 3 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Nie mogę znaleźc żadnej interpretacji symbolicznej Ostatnio siło mi się, że normalnie jak co dzień widziałam się ze znajomymi, oni wiedzieli mnie, wszystko było wporzadku. Gdy spotkałam się z narzeczonym zaczął krzyczeć, ze przeciez Ty (w sensie mnie) nie żyjesz, zostaw mnie w spokoju, co tu robisz, przeciez zginełaś w wypadku i nagle okazało się, że jestem duchem, że mogę przenikac przez ściany itp. prosiłam go, że skoro mnie wszyscy widzą możemy żyć dalej normalnie, że przeciez mogę nawet chwycić szklankę, a on na to że za duzo ludzi było na pogrzebie, że praktycznie wszyscy wiedzą, że nie żyje i żebym poszła w swoją stronę, że nie może życ z duchem choć bardzo mnie kocha. Nie wiem co może to oznaczac, jestem tym przerazona. Prosze o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikorka11 Napisano 4 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Witaj ten sen może nieść dla ciebie taką informację, że świat duchowy nie może zostać łączony z materią. I w tym wypadku duch jako istota bezcielesna nie może już żyć fizycznie z kimś. Ponieważ lekcja danego ducha się zakończyła i musi przejść na drugą stronę. Oczywiście może po drugiej stronie zaczekać na osoby mu bliskie. Ale nie może wieźć życia takiego jak przed śmiercią, bo już jego ciało się zużyło i umarło. A duch czyli my istniejemy dalej tylko już w innym wymiarze tym o subtelnej eterycznej materii czyli duchowym. Zmarł ci ktoś bliski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.