Skocz do zawartości

Śliwki, winogrona, spacer - prośba do Sławomira


Gość Erza

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejszej nocy śniło mi się, że spacerowałam po ogródkach działkowych z moim mężem (w rzeczywistości męża nie mam). Szliśmy pod rękę. Było bardzo ciepło i słonecznie, oboje mieliśmy na sobie letnie ubrania. W pewnym momencie skręciliśmy w lewą stronę i za płotem zobaczyliśmy wielki młyn, który był w trakcie renowacji i przebudowy (w rzeczywistości w tym miejscu jest młyn, który ma być dopiero remontowany, ale jest o wiele mniejszy od tego ze snu). Doszliśmy w końcu do bramy i znaleźliśmy na drodze prowadzącej do mojego bloku, po drodze spotkaliśmy moją nauczycielkę historii, która jednocześnie była moja wychowawczynią w liceum. Zachodząc pod blok zauważyłam, że żywopłot jest przycięty a na jego gałęziach obok siebie rosną ciemne winogrona i ciemne śliwki. Zdziwiłam się bardzo, bo pomyślałam, że przecież jest grudzień. Mniej więcej w połowie tego spaceru miałam wrażenie, że spaceruję z moim Tatą, a nie mężem, a potem to wrażenie zmieniło się w coś co mogłabym opisać jako, że mąż i Tata, to była jedna i ta sama osoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...