dzien dobry Cyganiaszko

witaj kochana . wszystkiego dobrego i samych radosnych dni w nowym roku Ci zycze :-)

mam prosbe o interpretacje :-)

snilo mi sie ze wyprowadzilam sie z domu chyba do rodzicow i poszlam spac , zasnelam dosc spokojnie ale obudzil mnie szelest i poszlam sprawdzic do drugiego pokoju co to jest , niemoglam oswiecic swiatla ale zauwazylam mala blyszczaca plamke na podlodze i sie jej przygladalam , cholera to byl prusak zloty z tymi swoimi nozkami i calym tym obrzydliwym wygladem , zaczal uciekac ale blyszczal sie cholernie to moglam patrzec gdzie biegnie az znikl pod lozkiem łe . potem wrocilam do swojego lozka ale mysl ze on tam jest nie dawala mi zansac i co jakis czas wstawalam zeby sprawdzac czy on tam jest hahahahhahaha jaki sen hahahhaha o prusaku hahahah

dwa dni wczesniej mialam ladniejszy choc rownie dziwny . tez jakies inne miejsce domy z nich wyrastaly jak sadzilam drzewa w rownych odstepach chcialam dotknac jeden a okazalo sie ze to sa uciete konary i wzielam go ze soba hahaha zostawilam przed domem bo chcialam sprawdzic kto w nim mieszka a w ogrodzie w ostatniej chwili zobaczylam lwice bawiaca sie z tygrysem hahah jak mnie zobaczyly to ruszyly w moja strone , uciekalam , krzyczalam i chcialam sie zamknac w jakim pomieszczeniu jakby klatce ale pamietam tak wyraznie ta wielka lape jak chciala mnie uderzyc przez dziure w tych deskach hahahah przyszla wlascicielka , zamkla swoje pupile a ja ucieklam ale zostawilam tam ten konar i ruszylam w las zeby uciac nowy i wlozyc w puste miejsce na scianie tego domu . w drodze powrotnej spotkalam jakiegos mezczyzne ktory poczestowal mnie owocami ze smietana ale jakie to bylo dobre , normalnie jakbym je jadla naprawde maliny truskawki porzeczki borowki z pyszna kremowo smietanka . normalnie o tym deserze mysle czesto bo nawet pamietam ich smak hahahahah i sie obudzilam :-(

bede wdzieczna kochana jak mi napisesz o co tu chodzi czy to tylko jakies senne wyobrazenia .

pozdrawiam

Befadko Kochana witaj Jak miło znowu Cie tu widzieć

Ślicznie dziękuję za życzenia. Tobie także życzę wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze, tylko wspaniałych dni, realizacji marzeń, wspaniałych snów i reala jeszcze cudniejszego :***

W Twoim życiu, w Tobie jakieś zmiany Befadko. Być może podświadome pragnienie poczucia bezpieczeństwa takiego jakie miałaś w domu rodzinnym. W realu teraz czegoś Tobie brakuje.Nie dostrzegasz czegoś co widzieć/wiedzieć powinnaś. Coś się dzieje czego Ty nie do końca sama w sobie może dostrzegasz. Może nie chcesz czegoś widzieć. Ale raczej po prostu nie widzisz. Chyba jesteś przemęczona, Twoje przemyślenia nad codziennością, coś się dzieje u Ciebie/w Tobie. To wszystko powoduje osłabienie Twoich sił, Twojego optymizmu, zachwianie tej równowagi wewnętrznej, zaburzenie harmonii.

jeśli mogę coś podpowiedzieć, to sugeruję byś spojrzała na te sny pod kątem swoich relacji z mężem. Czy to one własnie nie są podłożem takich Twoich snów. To co jest w realu, czy nie znajduje czasem swojego przełożenia w Twoich snach.

Pozdrawiam cieplutko

pozwole sobie odisac ale juz nie tu a na pw , jesli nie mialabys nic na przeciw temu kochana :-)

Befadko, zawsze na pw możesz do mnie pisać. Oczywiście, że tak. Buziaczki :***