moje sny, pomocy

Śniło mi się, że jadąc busem razem z dwoma klegami i innymi ludźmi, których nie potrafie rozpoznac, mialam wypadek. Nagle na miejscu kierowcy znaleźli się moi koledzy i w tym momencie nastąpił wybuch. nie wiem co sie stało, bo kolejnym obrazem było ze ja przezylam i jeden z kolegów, drugi zniknal<ale jakby odczuwało sie,ze zginal> Ten kolega, który był przy mnie był przerażony i zrozpaczony, trzasl sie ze strachu, zlapalam go za rekei przytulilam. Obraz byl przerażający... co to może oznaczac?

jess405, ten sen wskazuje na nadchodzącą zmianę w ustalonym porządku rzeczy. Może to być coś, co zahamuje gwałtownie Twoje działania np. w kwestiach finansowych.

Sen może także zapowiadać jakiś problem w domu, co spowoduje chwilowe zamieszanie. Wkrótce jednak wszystko wróci do normy.

Pozdrawiam.