Skocz do zawartości

wypadek, łzy i deszcz


kasiunia87w

Rekomendowane odpowiedzi

śnił mi się wypadek samochodowy w którym zginął mój były chłopak śniło mi się że stał samochodem u mnie na wjeździe ale mnie nie było w domu i kiedy wracałam i go zobaczyłam zaczęłam biec w obawie żeby nie odjechał ale nie zdążyłam bo on przeciął mi drogę zatrzymał się popatrzył mi prosto w oczy (wzrok miał nieobecy) i ruszył bardzo szybko ujechał kawałek i zderzył się z innym samochodem jego samochód przewrócił się na dach i stanął w płomieniach i to wszystko działo się na moich oczach tak przeraźliwie zakrzyczałam że aż się obudziłam bardzo proszę o interpretację mojego snu jestem przerażona co on może oznaczać bo od tamtej pory mam koszmary i dziś śniły mi się łzy (że płakałam) i deszcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze sen pokazuje Wasze relacje lub Twoje o nich wybrazenie. Mijacie sie w zyciu codziennym z obojetnoscia, choc sen wrecz obnaza fakt, ze Tobie nadal na nim zalezy. Bycmoze Twoja podswiadomosc idealizuje tragiczna milosc jako zwierciedlane odbicie Twoich przemyslen, odczuc na temat Waszego zwiazku. Smiertelny wypadek, ogien, to eksponuje Wasze relacje takimi, jakie sa teraz, badz, jeszcze raz - jakie ty masz o nich wyobrazenie. Nalezy sie zapytac, czy wypadek nie byl spowodowany umyslnie, czy nie byl otwarta manifestacja, proba pokazania tesknoty i zalu? Plaszczyzny odczuc i rzeczywistosc gdzies sie przecinaja, problem w tym, ze trzeba znalezc ten punkt przeciecia. Moge podpowiedziec ze we snie lezy tylko jego odbicie, sama wiesz gdzie szukac odpowiedzi. Badz raczej u kogo.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozstaliśmy się zaledwie w sobotę a te sny mam od poniedziałku Nie dodałam że łukasz bo tak ma na imię był bardzo załamany ponieważ jego pierwsza miłość zaczęła go szantażować że odbierze sobie życie jeżeli do niej nie wróci choć to ona chciała się rozstać On był przekonany że chce być ze mną W sobotę widzieliśmy się poraz oststni Był przemęczony i nieobecny siedzieliśmy na przeciwko siebie a on patrzył na mnie jakby mnie nie poznawał a jego wzrok był "pusty" życie było mu obojętne uznał że ostatnio życie jego biegnie za szybko i musi odpocząć "wychamować" dlatego lepiej będzie jak się rozstaniemy bo nie chce i mnie zranić że później może wrócimy o siebie ale czy to możliwe? martwię się o niego żeby sobie czegoś nie zrobił dlatego napisałam do was z prośbą o interpretację mojego snu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, niestety od strony interpretacji snu nie mogę Ci bardziej pomoc, potwierdziłaś to o czym myślałem. Sen jest wyrazem Twych obaw, tęsknoty, ilustruje także niejako Wasze ostatnie spotkanie, podczas którego on byl nieobecny. Twoje myśli, bardzo impulsywne, krążące wokół tej sytuacji wyimaginowały we śnie to, co opisałaś. Poza tym we śnie widać wyraźnie, ze nie masz na niego w tej chwili większego wpływu, on sam nie panuje nad sytuacja, działa instynktownie, może dlatego postanowił tez z obawy się oddalić. Poradzić Ci jeszcze mogę byś snami się zbytnio nie kierowała w tej sytuacji, gdyż nakręcane są przez Twe negatywne myśli. Mam nadzieje ze zrozumiesz, iż nie mogę Tobie podpowiedzieć, co byłoby sluszniejsze: próba nawiązania z nim kontaktu, czy wiara w to, ze sam się z problemami upora. To są delikatne sprawy, bardzo osobiste, a brak znajomości Łukasza, jego osobowości, charakteru uniemożliwia mi udzielenie konkretniejszej pomocy, na jaka mógłbym sobie pozwolić chociażby w kręgu własnych znajomych.

Szukaj sercem, lecz niech jego żar nie przyćmiewa jasności rozumu.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...