Skocz do zawartości

zupa, pokój, rośliny, znajomi...


Aurelia17

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

1. dzień:

pokłóciłam się ze swoim obecnym chłopakiem i pomyślałam, że chcę iść do byłego, ale nie zrobiłam tego.

Sen: Sala taneczna. Byłam w sukience i kilka innych dziewczyn(nie znam ich) również. Każda z nas miała parę(mężczyźni stali za kobietami plecami do ściany). Mężczyzna(lubiłam go, taki kolega czy przyjaciel), z którym miałam tańczyć, zobaczył dziewczynę, która mu się spodobała. Spojrzał na mnie i wiedziałam, co mu chodzi po głowie(dogadaliśmy się nie używając słów). Podeszliśmy do niej - za nią stał inny chłopak. Ja go zabrałam na bok i stanęłam przed nim, a znajomy za tą dziewczyną. Nikt nie protestował. Zobaczyłam jak jeden chłopak się wychylił z rzędu i spojrzał na mnie. Spodobało mu się, co zrobiłam i był pod wrażeniem. Wydawał się być zakochany we mnie. Miał za chwilę rozpocząć się taniec, ale obudziłam się.

2.dzień:

spotkałam się z moi obecnym. Na początku było bardzo przyjemnie, ale później nie potrafiliśmy się dogadać:( Więcej tym razem jednak było przyjemności:D

Sen: byłam w jego bloku i zobaczyłam otwarte drzwi. W życiu codziennym to nie jest jego mieszkanie. Pomieszczenie było jasne, meble i okrycia w stonowanych barwach. W śnie wydawało mi się, że to pokój mojego chłopaka. Prawie wszędzie znajdowały się rośliny w doniczkach. Były zielone, liściaste, nie miały kwiatów, ale wyglądały zdrowo. Pomyślałam w tedy, że to ładnie wygląda, ale taka ilość może przyciągnąć więcej robaków. Do pomieszczenia wszedł kolega z lat szkolnych(fizycznie podobny do mojego obecnego chłopaka). Nalał zupy na dwa talerze, wyszedł z pokoju i zaniósł do swoich dwóch koleżanek. Później zobaczyłam jego zdjęcie na ścianie. Stał przed szarym, dużym budynkiem z dwoma białymi, pionowymi pasami na środku. Po lewej i prawej miał swoje dwie koleżanki, które obejmował. Ja też byłam w tym pokoju gościem i trochę zrobiło mi się smutno, że nie nalał i mi. Następnie wszedł inny chłopak, który był z wyglądu podobny do mojego byłego i tamtego 'zakochanego' z poprzedniego snu. Nalał mi zupy, która znajdowała się w białej wazie. Były też białe talerze i srebrne łyżki. Wzięłam swój talerz i usiadłam obok stołu, a on tuż przy mnie ze swoi talerzem. Zaczęliśmy jeść.

Dodam jeszcze, że to była moja ulubiona zupa.

 

Te dwa dni nastąpiły jeden po drugim.

 

Jeszcze kiedyś śniło mi się, że mojego obecnego przyłapałam w łóżku z dwiema dziewczynami. To mogły być te same.

 

Zapomniałam napisać: gdy nalał mi zupy zauważyłam małe serduszko z makaronu. Szybko je wyciągnęłam z zupy i zjadłam, aby nikt nie widział. To było, gdy nalewał swoja porcję. Później usiedliśmy obok siebie.

Zanim zajęłam miejsce, za moim siedzeniem siedział kot. Był czarny, ale od karku w dół biały. Był rasowy i wyglądał na zdrowego. Wiedziałam, że mnie lubi; był przyjazny.

 

Bardzo ładnie proszę o próbę interpretacji.

 

Martwię, bo ostatnio znowu miałam sny jak mój obecny idzie do tych dwóch blondyn:(

Edytowane przez Aurelia17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...