Kradzieże samochodów, koleżanka z telefonem, duchy ??

Witam.

Miałem dziwne następujące za sobą sny w ciągu trzech dni, niestety tylko urywki bo od razu podświadomie kończyłem sen:

1.Miałem dwa samochody. I jakieś starsze małżeństwo ukradło mi oba. Facet odjechał i widziałem jak znika za górką na osiedlu na którym mieszkam, drugi nie zdążył bo złapałem kobietę za ramię i nie odjechała.

2. Byłem w jakimś domu dziwnym z drzwiami i okienkiem w nim. Przez okienko zobaczyłem że ktoś siedzi na podłodze, gdy obszedłem drzwi/lub ścianę okazało się że to był duch jakiejś dziewczyny (ring mi się kojarzy ale nie oglądałem tego filmu). Wtedy ona spojrzała na mnie a ja poczułem dziwne uczucie niepewności, niepokoju. Wtedy podszedłem do innych drzwi i zanim je otworzyłem usłyszałem głos uciekaj schodami, potem jakby słowo pożar. Gdy otworzyłem drzwi widziałem schody w dół jak to w bloku, dosyć wysokie schody a na przeciw na półpiętrze wysoką do sufitu drabinę zamkniętą na kłódkę. I tyle

3.Koleżanka mi się śniła z pracy (fajna i w ogóle) która prosiła mnie o kupno dwóch identycznych telefonów, potem pocałowałem ją ale ona ze śmiechem odsunęła się. Ja leżałem potem na ławce sobie i znowu poprosiła mnie, jak zapytałem który to powiedziała obojętnie no i kupiłem za jej pieniądze. Ta mi podziękowała po chyba hiszpańsku albo włosku i resztę zabrała. No i byłem w samych bokserkach Pod koniec snu widziałem VW Garbusa w kolorach czerwieni i żółci, dosyć radosny samochód byłw tych barwach. Wtedy sen się skończył.

Trzeci sen został wygenerowany dosłownie w jakieś 15 min, gdy przymknąłem oczy i pomyślałem o tej koleżance i zasnąłem.

Proszę o interpretację jeśli się w ogóle przy tylu symbolach dziwnych uda Dziękuję

Czyżby nikt nie dał rady ??

Jest szansa by ktoś zinterpretował owe sny ?