Przez LD do OOBE

Witam. Jestem początkująca jeśli chodzi o OOBE,

choć z drugiej strony to za dużo powiedziane-

po prostu chce się troszkę o tym dowiedzieć.

Moje pytanie brzmi: Czy z LD można przejść do OOBE?

I czy jest to niebezpieczne? Tak wgl. chcę spróbować,

ale jakoś aktualnie się obawiam, martwię się że podczas OOBE się czegoś wystraszę,

i moja podświadomość stworzy coś, czego nie chciałabym widzieć.

Zastanawiam się także, czy jeśli ktoś z was czuł lęk przed OOBE, ale jednak spróbował, to czy

podczas tego stanu nadal się bał?

Ale do głównego pytania:

Już od dzieciństwa panuje nad moimi snami, potrafię bardzo często określić czy jest to właśnie świadomy sen.

Jest to pewnie spowodowane ochroną jaką wytworzył mój mózg, bo podczas dzieciństwa śniło mi się dużo koszmarów.

I od tak- nauczyłam się LD. Może ze strachu, bo po prostu te całe koszmary mnie już wykańczały?

W każdym razie, podczas snu mam dużą świadomość własnego ciała fizycznego.

Np. kiedy się czegoś boje, potrafię przerwać sen próbując otwierać oczy.

Moje pytanie brzmi: Czy z LD można przejść do OOBE?

Jest to bezpieczne? I jak to należy zrobić?

No i dodatkowe pytanie- jak to ze strachem podczas tego stanu? Czy może on wywołać to,

że nasza podświadomość zacznie ,,wymyślać" sobie coś strasznego, jakieś emocje albo postacie,

czy raczej podczas OOBE jesteśmy odprężeni i strach znika?

Oczywiście, że można, jednak granica między LD, a OOBE jest taka (u mnie), że przy bezpośrednim wyjściu przy OOBE odczuwam wibracje, przy LD nie. Przechodzenie polega na wytworzeniu jakiegoś bodźca (własnego, indywidualnego), który przeniesie świadomość z LD do OOBE. Spotkałem się z takim przejściem: zrobienie dziury/otworu w przestrzeni i siłą sugestii wmówienie sobie, że po przejściu przez tą dziurę będzie się doświadczać OOBE. Strach oraz niekontrolowane myśli mogą wywołać niepożądane obrazy, więc kontrola nad emocjami to kluczowy punkt w wycieczkach w astral. Zainwestuj w go. Ja na początku bałem się bezpośrednich wyjść (bez utraty świadomości), i odczuwałem strach przy wyjściu, jednak potem dostałem dawkę miłości i moje lęki zostały rozwiane.

Dziś w nocy przydażyło mi się coś dziwnego.

Miałam świadomy sen. Nagle pomyślałam sobie ,,to teraz może OOBE?"

i tak jakby próbowałam swoim fizycznym ciałem wstać. To było kilka prób.

Raz ręką, potem podniosłam głowę, potem chyba nogę. W każdym razie w trakcie tego zawsze czułam takie dziwne coś...

takie lekkie wibracje. I dziwne uczucie jakbym właśnie odłączała się od swego ciała. Raz byłam już prawie bliska wyjścia

(podczas podniesienia głowy) ale pomyślałam ,,chce powrócić do ciała" i momentalnie powróciłam. Słyszałam takie cichutkie szemranie

w uszach podczas tego. Ale nie otwierałam oczu bo nie byłam pewna wszystkiego... widziałam ciemność, ale nie w śnie, bardziej

po prostu jakbym sie obudziła i miała zamknięte oczy. Doznawałam wówczas takowych doznań o jakich napisałam.

Potem uznałam że nie chce już, i dalej miałam świadome sny. Ale były to bardziej obrazy które pojawiały się w mojej głowie,

i nic nie miały do siebie. Przebudziłam się raz (to było dosłownie minute po tym czymś, co możliwe że było OOBE) i doznałam jeszcze

dziwniejsze uczucie. Otwarłam oczy. Czułam jak coś jakby naciska na moją klatke piersiową. Próbowałam coś powiedzieć ale słyszałam tylko chrypę.

Nie bałam się, bo iwedziałam że to paraliż senny. Mój pierwszy w życiu. Po chwili znów usnęłam i jak się obudziłam, czułam się jakbym spała minute.

Wgl. na początku nie byłam pewna czy to sen, czy rzeczywistość

Czy to co doznałam może być początkiem OOBE?

Dodam że przy paraliżu sennym oddychałam, ale z trudem. Poza tym chyba próbowałam ruszyć ręką, ale na nic to się stało. Leżałam na plecach. A co do tego dziwnego zjawiska przed, nie jestem pewna czy to OOBE ,nie otwarłam oczu bo tak jak powiedziałam nie byłam tego pewna, nie czułam jakiś mega wibracji, tylko delikatne mrowienia w okolicach ktore chciałam podnieść. Nie słyszałam też mojego serca, przynajmniej z tego co pamiętam. Tylko jakie dziwne szemranie w uchu. Podczas paraliżu chyba skoczyło mi ciśnienie, bo rano jak się obudziłam skoczyło mi ciśnienie w uchu i słyszałam ten charakterystyczny pisk. Ale o dziwo podczas paraliżu się nie bałam, na początku to było takie ,,co się dzieje?" po chwili usłyszałam chrypę, tak jakbym chciała coś powiedzieć ale nie mogla (nie wiem czy to wgl.. możliwe jest w paraliżu) wtedy poczułam jak coś ciśnie mi gardłob i klatkę piersiową. Wgl. tak jak zawsze obawiałam się OOBE, paraliżu, to jak przyszło co do czego to o dziwo wgl. się nie bałam!! Nie wiem jak to możliwe, bo zawsze wydawało mi się że jak będę miała OOBE albo paraliż, to wpadnę w panikę, a byłam dziwnie spokojna.

Po wybudzeniu przez parę minut nie byłam pewna czy to sen czy rzeczywistość.

Czy to było OOBE i paraliż?

Tak to może wyglądać jak paraliż i przedsionek do OOBE o ile ty sama nie chcesz nam i sobie tego zaprezentować jako oobe. Ale tak jak ktoś tam wyżej napisał musisz też kontrolować swoje emocję, jak ci się to na razie udaję to dobrze.

Dobrym sposobem na OOBE będąc w LD jest stworzenie sobie "drzwi",po prostu je zwizualizować i po prostu otworzyc je i wejść z myślą , że te drzwi przeniosą nas do OOBE.To coś w rodzaju portalu.Prawdopodobnie poczujesz tą "wyciąganie" ,znajdziesz się w OOBE. Z resztą dla mnie to pojęcia względne,bo wg mnie LD nie różni się dużo od OOBE. Fakt faktem, że w OOBE wyczuwam wszystko intensywniej ale dobrze wiem, że nie znajduję się w świecie rzeczywistym.Czyli tak jak w LD.

Z resztą dla mnie to pojęcia względne,bo wg mnie LD nie różni się dużo od OOBE. Fakt faktem, że w OOBE wyczuwam wszystko intensywniej ale dobrze wiem, że nie znajduję się w świecie rzeczywistym.Czyli tak jak w LD.

Więc nie byłbym pewien czy faktycznie bywasz w tych dwóch stanach. LD i OOBE różnią się ogromnie. OOBE jest czymś bardziej..."realnym" niż ci się może wydawać.

Tylko, ze to akurat zalezy tylko i wylacznie od dostrojenia.

racja, kwestia dostrojenia. Może i OOBE wyglądać tak samo. W większości zależy to tylko od ciebie. Jednak demagogią mówienie jest, że LD i OOBE to to samo. Mogą być do siebie w pewnym aspekcie, w pewnym momencie i zależnie od dostrojenia jak stwierdziłeś jednak nie są tym samym. W stanie OOBE nie jesteś tak na prawdę kontrolować wszystkiego. Nie jestem sam i musisz poddać się niektórym zasadą a i czasami niezależnie od dostrojenia i tak mogą zdarzać się nieprzyjemne wypadki.

Dobrymi sposobami są też stworzenie portalu w lustrze i przejście przez nie, często działa też chód do tyłu lub zeskoczenie z wysokiego budynku.

No właśnie, dużo ludzi mówi o wywołaniu jakiegoś ,,bodźca" w LD np. wyobrażeniu sobie drzwi, a ja nic takiego nie zrobiłam, wystarczyła sama myśl. Z tego co wiem przemknął mi tylko obraz gdy jedna postać w moim śnie jakby zamachnęła się do przodu, co w sumie moglo być jakimś bodźcem i wtedy to się zaczęło.

Mefi a o jakich nieprzyjemnych wypadkach mówisz? Słyszałam że w OOBE można znaleźć niezbyt przyjemne istoty. Co mnie bardzo od tego zjawiska odciąga. W Przypadku takich nieszczęśliwych wypadków wystarczy wrócić do ciała?

A no wystarcza. Chociaż Monroe opisywał sytuację jedną, w której samo chcenie nie pozwoliło mu na wrócenie do ciała. Jednak nie wydaję mi się byś w swoich podróżach mógł zabrnąć tak daleko by cię coś takiego mogło spotkać.

I tak mówiłem głównie o tych nieprzyjemnych "stworkach" które mogą być uciążliwe i mniej lub bardziej niebezpieczne.