Skocz do zawartości

Strach...


loudres

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie !!!

 

jestem tu nowa.... ciesze sie, ze trafiłam na tą stronę... od jakiegoś czasu - hmmmm.... może i nie czasu.... a nawet lat... miewam sny, o podobnej tematyce.... opisze jeden z nich;)

 

na wstepie... uważam ze wracam do dziecinstwa... bo to co mi sie sni ma zwiazek z tym co bylo w moim zyciu naprawde kilkanascie lat temu...

 

sni mi sie... ze jade samochodem, czasem autobusem, tramwajem... jade gdzies w nieznane... boje sie ze nie wroce do domu rodzinnego... jest ciemno i pusto niby autobus a czasem samochod pelny ludzi... ja boje sie... stoje np w autobusie blizej kierowcy na poczatku by widziec gdzie jade... ale co to da... bo i tak nie wiem gdzie- po co czy wroce... pustka

 

ten sen mnie przeraza... snilo mi sie to dosc czesto... ostatnio mniej ale cos w tym jest ze przez kilkanascie lat to mnie sie snilo caly czas

 

bede skakac z tematu w temat... strasznie chaotycznie napisze ale nie moge sie pozbierac ....

 

nastepnie sni mi sie stadion lekkoatletyczny - znow wracam do dziecinstwa szkoly podstawowej, gdzie chodzilismy na zajecia z wf...

sni mi sie, ze biegne jestem bardzo szybka,,, biegne i nagle nogi mi odmawiaja posluszenstwa... paralizuje mnie cos.... trace panowanie...a chce dalej... a nie moge..... klekam, a raczej padam i rycze.... chce dalej...

 

inny sen... mowie o czyms po czym moje usta sa zapchane duza iloscia sliny , lub mam w ustach gume do zucia lub chyba jedzenie ,,,

tak duzo tego czegos mam w ustach mam ze nie pozwala mi to mowic... chodzi chyba o to, ze ja chce cos powiedziec... a nie moge bo slina, guma.... i budze sie...

 

prosze o pomoc!!! co to znaczy

 

ostatnio glowny motyw w moim snie to tramwaj.... jade tramwajem - on pedzi... spotykam osobe publiczna w postaci Ville Valo *heehhe on mi sie podoba - rozmawiamy i jedziemy tym szybim tramwajem....

 

sni mi sie ze spotykam np na molo brada pita i jego byla j.aniston leza sobie na lezakach, piekna pogoda... a ja podchodze po autograf - i rozmawiamy sobie jak gdyby nigdy nic.....

 

 

i ostatni sen.... zwiazany z moim wstydem....

 

sni mi sie lazienka.... czuje wstyd... widze wode,,, prysznic... mezczyzne ktory jest wysoki silny podobny do ville valo... w lazience jest sofa on siedzi na niej a ja na nim.... twarza w twarz.... caluje mnie... piescimy sie.... po czym nie wiem co dalej......

 

CO TO WSZYSTKO ZNACZY?????

 

z gory dziękuje za pomoc!!!

 

loudres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, loudres.

Da się Ciebie czytać, więc spokojnie ;)

 

Pierwszy sen, ten o jeździe różnymi środkami lokomocji, symbolizuje to, że dałaś się porwać innym ludziom, kierujesz się ich oczekiwaniami. Chociaż nie, nie kierujesz, masz wrażenie, że te oczekiwania same Cię niosą, kiedy Ty o to się nie prosiłaś. Wtedy było Ci potrzebne zatrzymanie się i zadanie sobie pytania "co ja tak naprawdę mam ochotę robić i jak?".

 

Drugi sen podobnie - nadal stajesz w konkury z innymi, chociaż już bardziej świadoma, że musisz to robić. Co prawda próbujesz, ale to było stąpanie po złym gruncie, który się pod Tobą załamuje. Wybacz, że tak metaforycznie, ale chcę Ci uświadomić, skąd bierze się moja interpretacja. Jednym słowem, robienie wszystkiego idealnie jak wszyscy nie jest dla Ciebie, to nie Twoje tempo. Dojdziesz do wszystkiego, ale po swojemu.

 

Trzeci sen - masz własne zdanie, którego nie możesz z siebie wydusić.

 

Jeśli chodzi o ten ostatni sen z łazienką - wstydzisz się swoich własnych uczuć. Powinnaś się oczyścić z tego wstydu, przyznać przed sobą to, co ukrywasz. No cóż... na dodatek marzysz o wielkiej miłości ;) O Ville'im Valo zapewne dużo fantazjujesz, więc jako taki nic nie symbolizuje, poza mężczyzną marzeń właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za pomoc... to naprawde ma sens.... hmmm jeszcze chcialam zapytac o taki sen

 

chyba pierwszy raz w zyciu cos takiego mialam, obudzilam sie wstajac.....

 

bylam pzrerazona

 

snilo mi sie miejsce z dziecinstwa - realne.... czyli znane mi

jest noc... wszedzie swiatla latarni.... czerwone swiatla tez

jestem w samochodzie z obcym mezczyzna... i on zamyka dzwi na zamki samochodu... jestem w pulapce... i kladzie mi reke na noge... ja wtedy mysle jak pzretrwac... i otwieram drzwi i wyskakuje z jadacego samochodu... przysiegam taki sen mialam tydzien temu... przeraza mnie to.... boze co to znaczy.... jestem wsciekla... tak wsciekla... ze ktos chcial mnie skrzywdzic.... ale ucieklam

 

pomoz mi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze ze to prawda co napisalas

 

jak mialam 5 - 6 lat - zabrano mnie na wakacje nad morze... zabrali mnie w sumie obcy ludzie tzn rodzina daleka w postaci wojka, cioci i ich corki starszej odemnie o rok.... rodzice mnie poscili z nimi.... ja tam strasznie zle sie czulam, nie jadlam , wymiotowalam... tesknilam za domem...

 

dopiero po latach sobie to uswiadomilam... ze to jak porwanie wyglada... od momentu PRAWDY ten sen ze jade w nieznane mnie opuscil.... czyli jest to prawda co napisalas - dziekuje za to, zrozumienie...

 

moje zycie bylo podle... teraz zmieniam je na lepsze....

 

dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widac spac nie moge... i mecze sie z kolejnymi snami, ktore sobie przypominam

 

co znaczy kiedy sni sie woda, morze, jezioro...

 

np. morze raz mi sie silo wzborzone i ja ucieklam do brzegu balam sie utopic...

 

morze sni mi sie pzrewaznie w takiej postaci... ze ja widze to morze,,, ono gdzies tam sie pojawia jest spokojne... morze-czyli woda....

 

wiele razy snilo mi sie ze zaltwiam sie publicznie... ale od momentu jak w zyciu uswiadomilam sobie swoje leki, i zaczelam z nimi wlczyc... ten sen mnie opuscil...

a sen o tym ze trace twarz bo przeciez publicznie siedziec na wc to ogolnie rzecz biorac sytuacja wstydliwa... ale juz mi sie to nie sni....

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzburzona woda: zapowiada burzliwy okres w życiu, wypełniony troskami i nerwami

spokojna, gładka: beztroskie dnie i noce

niespokojna, falująca: kłopoty dnia codziennego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

loudres, przede wszystkim przestań panikować. To tylko sny. One pokazują Twój aktualny stan. Ot, taki przykład - przed trudnymi egzaminami śnią nam się koszmary. Norma. Nie odbieraj swoich snów na zasadzie "o Boże, ten mężczyzna w śnie chciał mi coś zrobić, co ja teraz zrobię?!". Przyśniło Ci się coś takiego, bo wyczekujesz tej krzywdy na każdym rogu.

 

Jesteś niezwykle wrażliwą osobą, widzę tę panikę w poście o wyjeździe nad morze. Nie napisałaś jednak, że stała Ci się tam jakaś krzywda, a jedynie to, że Ci ludzie byli dla Ciebie mało znani.

 

Proszę, nie zrozum mnie źle, w tym co napiszę nie ma żadnej złośliwości, za to pewna doza obiektywizmu:

Może zamiast tłumaczyć sny pogadaj z jakimś psychologiem? On pomoże Ci się wyzbyć lęków i jeśli tylko postanowisz, że to nie on uczyni cud, tylko Ty sama stosując się do jego rad - uwierzysz w siebie.

 

PS. Hasła podane przez Kociarę są w porządku. Woda to przede wszystkim uczucia, jej kolor i jej wzburzenie (lub jego brak) pokazują stan emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie obrazam sie za psychologa... bo korzystalam z jego pomocy...

ten wyjazd jak bylam mala... mial olbrzymi wplyw na moje zycie... widzisz to byla daleka rodzina z drugiego konca polski... ja ich widzialam pierwszy czy drugi raz w zyciu ale dla dzieciaka 5 lub 6 letniego sa to obcy.... rodzice zle zrobili - ale wybaczylam im... nie wiem ja nigdy nie puszcze swojego dziecka do cioc, wujkow itym podobnych....

stala mi sie krzywda... o ktorej ja nie wiedzialam...

chcialam sprawdzic WASZ punkt widzenia... na tym forum

 

chodzi o to ze jestem byla podleczona anorektyczka... ktora swoje leki chowala gdzies tam w sobie gleboko... dzieki terapii jestem zdrowa... chcialam zobaczyc czy to co tlumaczycie to prawda.... i przepraszam ze tak podstepem mozesz tak to odebrac.... ale chcialam wiedziec...

 

ja w to wszystko gleboko wierze to ma sens... jedynie moze to zrozumiec osoba ktora miala takie doswiadczenia jak ja....

 

dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy człowiek jest inny. Ja jako dziecko wręcz uwielbiałam wyjazdy z daleka od rodziców. Jedno dziecko jest takie, drugie inne. Ale też nie powinnaś chować własnego potomstwa pod kloszem, tylko dlatego, że Ty się bałaś. Bo też możesz im zrobić krzywdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapytam o hipnoze - nie stosowala jej... czasem chcialabym wiedziec co dokladnie wtedy sie stalo tam nad morzem... ja mam jakies wizje... ale to nie jest na 100%

a jak to moja wyobraznia...jak sprawdzic.... boje sie hipnozy.... tego braku poczucia kontroli... bo tym sie to objawia... nie chce by ktos mi w glowie namieszalll

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wiem ze nie moge swoich doswiadczen przezucac na dzieci... nie mam dzieci jestem za mloda... ale kiedys bede chciala miec... widzisz to trudne

 

bo psycholog uwaza ze naprawde cos mi tam zrobili... cale moje zachowanie temu swiadczylo....

 

zle zycie..................... teraz lepsze dzieki pomocy!!!!!!!!!! i wierze w siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź świadoma, że skoro nie radzisz sobie w tej chwili, to po zapadnięciu w trans i przypomnieniu sobie wszystkich szczegółów z dzieciństwa będzie możliwość, że tym bardziej nie będziesz mogła sobie z takim ciężarem poradzić. Jeśli się jej boisz - daj sobie z nia spokój. To powinno być przeprowadzone pod opieką lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie teraz stanelam na nogi... radze sobie ... mam 23 lata i uwolnilam sie od snow tamtych co mnie naweidzaly.... a wszystko dlatego ze przyznalam sama przed soba ze mnie wywieziono... i czulam sie opuszczona przez rodzine... a ja przed wyjazdem na te "cudowne" wakacje bylam zywym, rezolutnym dzieckiem.... jak wrocilam stamtad... zamknelam sie.... potem bylo trudno,... 17 lat anoreksja....stany leku ale nie takiego zeby nie funkcjonowac... ale dalam rade... z tego naprawde mozna wyjsc... i trzeba sie pilnowac i byc dla siebie dobrym... bo ja nie mialam wplywu na to co mi ktos dorosly zrobil w dziecinstwie....

 

teraz zyje i wychodzi mi to zycie calkiem niezle... dzieki pewnemu mężczyżnie

a tak sie kiedys tego balam - tamte sny o łazience, a dzis nie mam z tym problemu...:)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć chciałem opisać swoj sen i proszę o interpretacje.

 

Tak więc stoje sobie gdzieś na chodniku, i wkońcu umieram nie wiem jak ale czuje jak duch mnie opuszcza, źle się czuje, wiem że gdzieś się przemieszczam, ale tak jak bym przez mgłę widział to co się dzieje wookoł mnie, wkońcu dochodzę(?) do takiego miejsca gdzie jest strasznie jasno, lecz ta światłość mnie uspokaja czuję się lepiej, nawet czuję się szczęśliwy, i od razu koniec... nie wiem jak to ale tak wtedy jakby chwilowa przerwa i w ciągu jednego snu mam drugi sen, tam śni mi się że podchodzę do 2 ludzi ktorzy siedzą, dziadek z laską, oraz dziewczyna, piękna dziewczyna, od razu mi się podoba, aha i oni byli koło budynku, opierali się o niego, siadam obok nich i pytam się czy mogę się dosiąść, a na to dziadek puka laską(była to taka laska co miała początek taki wystający) i puka w określony sposob czyli 2 razy zewnętrzną stroną i 2 razy tym wystającym, wtem patrze się przez okno że ktoś idzie, patrzę się na 2 ludzi wzrokiem pytającym a oni nic byli obojętni, muszę uciekać, tamci ludzie byli bodajrze z karabinami, szli oni prawą stroną do drzwi, ja szybko pobiegłem w lewą stronę korytarzem, były tam drzwi, ale były zamknięte, było okno więc wybiłem je bo musiałem bo złapali by mnie, i już mnie łapał wprawie za nogę tamtem koleś, ale zdążyłem, ale byłem w jakiejś szklarni chyba bo musiałem uciekać przez drugie okno, bo z jednej strony biegli kolejni faceci, przebiłem drugie okno, i wyszedłem, i wkońcu poczułem ulgę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...