krzyki przez sen

Czym są spowodowane krzyki przez sen? Mam tak że dsyc często jak śpie zdaża mi się wybudzać ze snu krzycząc. Nie są to jakieś koszmary, nie odczuwam w nich jakiegoś strachu wielkiego, choć przyjemne nie są. Z tego co pamiętam to raz na mej drodze pojawił sie wielki czarny kot który sie na mnie rzucił i nim mnie dosięgnął już krzyczałem i się obudziłem, innym razem był to pies, jescze innym zabłądziłem gdzieś w lesie i nie mogąc znaleźć drogi zacząłem krzyczeć przez sen i sie obudziłem, a raz we śnie w drzwiach wejściowych do komurki zobaczyłem wisielca. Było tego jeszcze sporo ale tylko pamiętam w tej chwili. Co powoduje te krzyki.

Emocje. A po drugie podejżewam, że masz tendencję do mówienia przez sen.

Mnie raz obudził mój własny płacz, innym razem śnił mi się wielki pająk przygniatający moją pierś i obudziłam się w momencie, w którym usiadłam na łóżku z wrzaskiem.

Powinieneś popracować trochę nad śnieniem, jeśli Cię to męczy.

Męczyć mnie to nie męczy. To jest nawet zabawne. Tyko trochę "uciążliwe" czasem.

Czasami może to też być nawoływanie samego ciebie, że coś jest nie tak... lub coś podobnego. Rzadko zdarza się że ktoś cię woła przez sen, np. duch. Zazwyczaj to przechodzi, jeżeli nie przejdzie, to ktoś chce z tobą porozmawiać, jakiś duch czy cuś

analogicznie budzenie się, ale ze śmiechem jest wywołane przez emocje, ale pozytywne?

Tak, mogło to oznaczać że miałeś chole*nie śmieszne sen, albo taki wspaniały. Ale są wyjątki.

mogę prosic jakiś przykład (wyjątek) ?

Mózg podczas snu jest nadmiernie aktywny, i skutkiem ubocznym tego jest np. lunatykowanie, lunatykujemy gdy podczas snu mózg nie jest w stanie kontrolować ciała w pełni, i w tym przypadku jeżeli śni nam się śmiech, to wtedy przechodzi to tak jakby na rzeczywistość.

Tak wyjaśniłeś, że ja nie zrozumiałam. Pozdrawiam.

Sorki Rita, to może przedstawię to inaczej:

1. Kiedy śpisz twój mózg jest nad aktywny

2. u niektórych osób pod czas owej nad aktywności mózg nie do końca nas kontroluje (nie ma wtedy do końca możliwości utrzymania nas w jednej pozycji)

3. kiedy śnisz do mózgu przechodzą sygnały na temat świata w którym aktualnie się znajdujemy, wyśniliśmy

4. kiedy mózg nie jest w stanie kontrolować wszystkiego sygnały na temat snu, np. kiedy sobie idziemy gdziekolwiek (we śnie) są interpretowane jako normalne sygnały ruchu nogami podczas czuwania.

zatem nadal wszystko kręci się wokół wizerunku snu spodziewałem się wyjątku typu "odczucie łaskotek" poprzez jakiś czynnik, co powoduje śmiech ale i tak bardzo dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam

gdybym cię pogilgotał podczas snu mogą się zdarzyć 2 rzeczy:

- obudzisz się

- kiedy będziesz w fazie twardego snu pogilgoczę ci zaśmiejesz ale nie obudzisz ;p

kurde ;D ja za to jak chcę krzyknąć przez sen (bo coś mnie przerazi) to się budzę i wychodzi mi coś a'la "aaa. " taki neutralny ton, średnio głośny, albo cichy ;D

tak samo miałam kiedyś, jak ktoś mnie wołał z piętra niżej, a ja cichutko przez sen powiedziałam "co " żeby się nie obudzić. Po trzecim razie musiałam już się odezwa : ( i sen poszedł w cholere ; [

Mam problemy ze spaniem.Sen zaczyna sie spokojnie az nagle ktos w snie doprowadza mnie do smutku a w ty samym czasie w realu krzycze wniebogłosy i placze tak głosno ze budze wszystkich w domu. PO chwili wybudzam sie nadal szlochajac cala sie trzese i nie umiem sie uspokoic.Ciagle zdarzaja mi sie takie noce i staje sie to meczace dla mnie.W ciagu dnia jestem niewyspana i słabo sie czuje.

Czesc Panienko, czy masz nerwice?

bo to mogloby cos wyjasnic.

Witam,

Mnie właśnie interesuje sytuacja odwrotna: dlaczego we śnie nie mogę krzyczeć? Przykładowo śni mi się złodziej, który okrada mi dom. Gdy chcę w takim momencie jakoś się bronić, zawołać kogoś, czy po prostu krzyknąć ze strachu - nie mogę wydobyć z siebie żadnego nawet najcichszego dźwięku (mimo że bardzo się wysilam w tym kierunku). Jakby coś mnie zatkało. Zawsze budzę się w takim momencie. Czy to jest naturalne, czy może to jakaś moja wewnętrzna blokada? a jeśli tak, to jak mogę ją pokonać? Mam tak odkąd pamiętam, ale ostatnio to trochę uciążliwe.

Po co krzyczeć. Skop mu tyłek.

co za błyskotliwa uwaga spróbuję przy najbliższej okazji

nie mniej jednak wolałabym na niego nawrzeszczeć

Uważasz za naturalne krzyczenie na głos w nocy? Jak dla mnie twoja reakcja jest całkowicie w porządku. Uciążliwe jest dla Ciebie to, że nie możesz krzyczeć na złodzieja który Ci się śni... hmm. ;]

z tego co wyczytałam to jednak większość ludzi posiada taką 'umiejętność', więc od czegoś to musi zależeć. A wracając do tego mojego przykładowego złodzieja, to jeśli nie mogę krzyknąć, to nie mogę się też efektywnie bronić. Chodzi o to, że większość tego typu snów kończy się u mnie taką właśnie 'niemocą'

Jak u każdego 'normalnego' człowieka. Nie rozumiem tylko czemu chcesz się bronić przed snem.

taką już mam przekorną naturę

Ale to głupota za przeproszeniem. Bardziej się zmęczysz niż odpoczniesz nic tym nie osiągając.

nie ujmuję tego w ten sposób. nic przecież nie dzieje się bez przyczyny, a może jak kiedyś dojdę do jakiegoś wniosku to jeszcze wrócę do tego wątku. jeśli nie to trudno

Uważasz za naturalne krzyczenie na głos w nocy? Jak dla mnie twoja reakcja jest całkowicie w porządku. Uciążliwe jest dla Ciebie to, że nie możesz krzyczeć na złodzieja który Ci się śni... hmm. ;]

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałeś temat.

hm. Możliwe. Chętnie zrozumiem.

Chodzi o to, że swallow nie może krzyczeć we śnie- tak jak sama napisała. Wiemy, że sny odzwierciedlają to, co dzieje się w naszych głowach i dookoła nas. Jeżeli śni Jej się, że- przykładowo- jest w niebezpieczeństwie i nie może krzyknąć ze strachu czy nawet żeby go po prostu przegonić, to coś jest nie tak. Takie zachowanie jest przecież naturalnym odruchem. Wg mnie mogą to być problemy z wyrażaniem uczuć, emocji, lub jakieś zaburzenia.

Oboje rozpatrujemy to pod innym kątem.

Więc zrozumiałem dobrze. Wydaje mi się, że budząc się reaguje prawidłowo i krzyk nie powinien mieć miejsca. Jednakże nie znam się na śnieniu więc nie będę usilnie bronił swoich przekonań.

Więc zrozumiałem dobrze. Wydaje mi się, że budząc się reaguje prawidłowo i krzyk nie powinien mieć miejsca. Jednakże nie znam się na śnieniu więc nie będę usilnie bronił swoich przekonań.

Dalej sądzę, że nie do końca łyknąłeś to.

Co mi pozostaje? Więcej czytać.

Niewiem czemu ale często koło 2 w nocy zaczynam drzeć sie na całego podczas snu!

zazwyczaj jest to wtedy kiedy spędziłem dzień miło i bez stresowo!

PROSZE O POMOC :oczy_na:

hej nie jestem ekspertem, ale np mi przydarza się śpiewać i mówić przez sen. z mówieniem jeszcze nie jest problem, ale z śpiewaniem... podobno dosyć głośno xD < żenująca sprawa.. >

a działo sie to kiedy pracowałam z czakrą gardła.. także w ten sposób wypływały wszelkie emocje i blokady z tego właśnie obszaru nie wiem czy zajmujesz się czakrami i ezoteryką.. jednak krzyczenie przez sen ( domyślam się ze to jest wrzask...) może również brać się z wyładowania emocji.. w tym czasie (sen) kontrole bierze podświadomość.... Być może należysz do osób które chociaż dobrze się bawią nie pozwalają sobie na całkowitą swobodę mogą to być małe sprawy jednak nasza podświadomość lubi sobie takie rzeczy "brać do serca" haha często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że coś w sobie dusimy..

pozdrawiam

A czy pamiętasz co Ci się śniło? i możesz opowiedzieć ten sen? Mi także często zdarza się krzyczeć i na to nie ma wpływu to jak przeżyliśmy dzień. Bardzo wiele zależy od samych emocji. Czy zawsze budzisz się o 2 w nocy?