jjarko1 Napisano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2013 (edytowane) Witam! Dzisiejszej nocy śnił mi się budynek w którym było pełno zgnilizny i brudu, a w jednej części tego budynku na tej zgniliźnie leżał trup częściowo pod nią. Wszedłem do środka jeszcze z jedną osobą. Ten trup we śnie był synem pewnych ludzi których prawie nie znam, osoby z którą wszedłem też nie znam. Trup leżał i się nie ruszał! Poza budynkiem na zewnątrz było ładnie i czysto. Obudziłem się i nie mogłem przestać o tym myśleć, leżałem, a jak znowu zasnąłem to sen wrócił! Ciary po mnie chodzą jak o tym myślę, normalnie już od kilku lat nic mi się nie śni. Czy mogli byście Państwo spróbować zinterpretować mój sen? A może po prostu ze mną coś nie tak? Normalnym ludziom takie rzeczy chyba się nie śnią? Edytowane 4 Lutego 2013 przez Lilith Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OazaSpokoju Napisano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2013 po pierwsze nie ma normalnych ludzi Po drugie zdziwił byś się jakie sny mają przeciętni obywatele. Ten jest akurat całkiem typowy. Budynki zwykle symbolizują nasz umysł. Najwyraźniej coś cię męczy i od zbyt dawna nie umiesz się do tego zabrać. Jest jakiś problem, wokół którego chodzisz jak pies dookoła jeża i nie możesz go rozwiązać. Być może przez ukrywanie czegoś przed kimś lub przed samym sobą. To ten trup, przez niego cały umysł się brudzi. Lepiej go namierz i wyrzuć. Trupom z reguły się nie poprawia tylko bardziej śmierdzą. Czasem wręcz zaczynają łazić. Nie żartuję, taki sen płynnie potrafi przejść w sny o zombie. A jak śnią ci się zombie to rozwiązanie problemu już jest naprawdę trudne. Na obecną chwilę - jest to wykonalne, ale nie oczekuj, że łatwe i że można nie pobrudzić sobie rąk. Rozwiązywanie problemu trupa zwykle też śmierdzi i nie od razu widać efekty, ale trupa zostawiać nie można. Jak dojdziesz do zombie..nie wiem czy oglądałeś Resident Evil, ale tam rozwiązywali problem zombie atomówką. ;-) Zbierz siły, zatkaj nos i do dzieła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.