zuzek Napisano 4 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Wczoraj miałam dziwny ale dość miły sen... Śniło mi się, że rozmawiam z moim kolegą u mnie w domu. Rozmawiamy tak jak zwykle o wszystkim i o niczym... Gdy wizyta ma się już ku końcowi on podchodzi do mnie mówi dziękuje i całuje mnie na pożegnanie...najpierw w policzek a potem w usta. Ten pocałunek jest tak realistyczny, że mam wrażenie, że dzieje to się naprawdę. Nie wiem co było dalej bo się obudziłam - a szkoda... Podobny sen śniłam już ze 2 razy, ale ten ostatni był tak realistyczny iż miałam wrażenie, że to dzieje się tu i teraz... Czy taki sen ma jakieś znaczenie? Osoba - kolega ze snu nie jest moim chłopakiem, spotykamy się od czasu do czasu na kawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.