Skocz do zawartości

Walc na szachownicy


Gość Sancho Pansa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sancho Pansa

Dzień dobry

Śniło mi się, że tańczyłam z kimś nieznajomym na szachownicy. Byliśmy ubrani bardzo wytwornie: ja w czerwoną suknię, on we frak.

 

Interpretacja snu na pozór nie jest taka prosta. Idąc spać, chciałam uzyskać obraz kobiety w której zakochany jest mój znajomy.

Z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lilith
chciałam uzyskać obraz kobiety w której zakochany jest mój znajomy.

 

I myślisz, że tak po prostu by ci się objawiła, bo tak sobie zażyczyłaś przed snem?

 

Interpretacja tego snu jest właśnie wybitnie prosta, gdyż sen wskazuje ci na to, że powinnaś zacząć rozmawiać z ludźmi, zamiast kminić historyjki w swojej głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Sancho Pansa

 

wg mnie: sen nie wskazuje na konkretną sytuację, ten kolega o którym myślałaś, będziecie "tańczyć" (w takim sensie, że raz będziecie bliżej, raz dalej, raz razem raz oddzielnie, jak w tańcu, blisko siebie).

 

Dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sancho Pansa

Wiem, że nie chodzi o konkretną sytuację, ale zajmuje mnie symbolika tego snu. Może nie tyle sam taniec jest dziwny, ale ubiór i ta szachownica. Już wcześniej miałam sny z nim. Przeróżne, ostatnio nawet dotyczące wyboru między nim a kimś innym, czy byśmy razem szli, ale pod warunkiem, że go zrozumiem, albo totalna ignorancja. Postanowiłam więc starać się, by sen skierować właśnie na jego osobę. No i wyszło coś takiego

 

Nie, bez przesady, nie wierzę w objawienia senne, jednak zastanawiałam się czy ma to jakieś powiązanie z tym.

Edytowane przez Lilith
połączenie postów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Twój sen jest bardzo logiczny i dużo można się z niego dowiedzieć jeżeli chodzi o twojego znajomego a przynajmniej o tym jak ty go widzisz ale również o twojej osobie.

Taniec jest zbiorem zasad dotyczących się poruszania w rytm muzyki i to własnie symbolizuje taniec. W szachach obowiązują również określone zasady czyli jest to powtórzenie symbolu tańca. Do tańca jak i do szach potrzebne są dwie osoby czyli tu powtórzony jest symbol dualizmu. Ten sam dualizm widzimy w szachownicy - białe i czarne jak również w tańcu meżczyzna i kobieta.

Teraz pora na tancerzy:

Ty - ubrna na czerwono - czerwień jest symbolem atrakcyjności seksualnej, wdzięku, powabu, delikatności ( nie bez przyczyny wiekszość najsmaczniejszych owoców jest w kolorze czerwonym - przezco osoby ubrane na czerwono podświadomie odbieramy jako atrakcyjne i godne zainteresowania) - tak Ty odbierasz sibie i swoja rolę w związku - wdzięk suptelność, urok.

On - ubrany w frak czyli czarno-biało poważnie, dystyngowanie, poważnie a co najważniejsze jest to powtórznie symbolu szachownicy jednym słowem twój meżczyzna powinien mieć zasady i to jest najważniejsza jego cecha.

Teraz powinnaś zadać sobie pytanie:

Czy twój znajomy twoim zdaniem ma ZASADY?

A o jego kobiecie napiszę ci jak udzielisz odpowiedzi.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dla tego taniec jaki wybrała twoja podświadomość to walc. Taniec który jest rytmiczny aż do przesady, nie ma w nimmiejsca na żadną improwizację.

Kobieta jaka by do niego pasowała jest osoba wnoszacą w życie trochę chaosu, twórczego nieładu, improwizacji. Taka która do jego fraka właoży właśnie czerwona sukienkę zamiast długiej wieczorowej sukni. Jej myśli są nieokrzesane a czasem wręcz perwersyjne kipią pożądaniem i namietnością jest jak gorący wulkan przy chłodzie Grenladnii. Jej oczy iskrzą na jego widok zaś On nigdy nie może odgadnąć toku jej rozumowania.

Czy wiesz o kim mówię?

Jeżeli nie to zastanów się dlaczego w śnie to Ty tańczysz z partnerm bez twarzy we fraku.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sancho Pansa

Problem w tym, że to ja jestem taką osobowością.

 

On nigdy nie może odgadnąć toku jej rozumowania.

 

To akurat ciężko mi odgadnąć.

A możliwe, by podświadomość w miejscu tej partnerki postawiła właśnie mnie? Że gdzieś tam we wnętrzu ja sama chciałabym być na jej miejscu?

Nie mówimy tutaj o żadnym zakochaniu ale rozważeniu wszystkich możliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałaś pytanie i dostałaś odpowiedź.

Twoja podświadomość, odpowiedziła Ci bardzo dokładnie uwzględniając wszystkie cechy, które Ciebie w nim pociągają, ale również wszystko to co pociąga jego w twojej osobie.

Czy chciałbyś być na jej miejscu? Ja mam wrażenie że prawie byłaś, ale on niepotrafił dotrzeć do ciebie, a ty nie potrafiłaś zdefinijować własnych pragnień. Czasem wyśniony książe na białym koniu jest pół życia obok ciebie, a dopiero czyjaś sugestia otwiera ci oczy. To taki okrutny żart jaki czasami płatan nam los.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sancho Pansa

hmm... Nigdy tak się na to nie patrzyłam. Bardzo dziękuję za konstruktywną odpowiedź.

To nie pierwszy sen z tą osobą.

Muszę to zweryfikować, bo wcześniej bardzo rzadko słuchałam swojej podświadomości. I widocznie to jest błąd.

Po sygnaturze widać, że cały czas chcesz się dokształcać, więc później, kiedy będę już pewna rzeczywistej interpretacji tego snu, napiszę i zweryfikuje to co w twojej interpretacji się zgadza a co nie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...