Proszę o interpretację mojego bardzo dziwnego snu.

WITAM.MIAŁAM BARDZO DZIWNY SEN,PRZEZ KTÓRY NE DAŁAM SPAĆ CHŁOPAKOWI,GDYŻ MOCNO PŁAKAŁAM JAK TO MI SIĘ PRZYŚNIŁO:_smutny:.A MIANOWICIE -SNIŁO MI SIĘ ŻE BYŁAM W DOMU RODZINNYM A TAM BYŁ MÓJ KUZYN KTÓRY TJ ZOSTAŁ PORAŻONY PRZEZE MNIE PRONDEM.WSZYSCY MIELI DO MNIE OKROPNE PRETENSJE PŁAKAŁAM JAK OSZALAŁA,ALE TO NIE BYŁA MOJA WINA.POTEM BYŁ POGRZEB, NA KTÓRYM PO CAŁEJ MSZY ZOSTAŁ RZUCANY WIANEK DO DZIEWCZYN W BIAŁYCH SUKIENKACH. WSZYSTKO JEST DZIWNE I PRZERAŻAJĄCE NAWET DO TEJ PORY CZUJĘ PRZEJMUJĄCY SMUTEK JAK WRACAM MYŚLAMI DO TEGO SNU.PROSZĘ MI TO JAKOŚ WYTŁUMACZYĆ,BO SAMA NIC NIE ROZUMIEM.

Dziękuję za wystawienie opinii, faktycznie może tak być.Przechodzę pewien rozdział zmian w moim życiu i wiele rzeczy mogę wyolbrzymiać, ale co do tego mają takie sny:). Pozdrawiam.

pewnie masz rację co do interpretacji tego snu(tak jakbyś mnie znał/a) ;)pozdrawiam