Sznuflina Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Moi mili.. po dlugiej przerwie snilam mojego ukochanego.. Spotkalam go u niego w pracy, gdzie specjalnie pojechalam. Byl jakby w szkole i prasowal.. Zaczelam z nim rozmawiac..jak mu sie wiedzie? Spojrzalam na niego dokladniej i zauwazylam, ze ma obciete wlosy. Obciete tak prawie ze wygolone naokolo glowy ale nie na zero.. mimo to przeswitywala skora glowy. Na czubku byly jego czarne wlosy ale tez obciete tak jakby ktos komus za kare powystrzygal "dziury" Zagadalam go, "co sie stalo z twoimi wlosami?"..ale nie odpowiedzial.. po chwili poszedl gdzies.. mowiac, ze zaraz wroci ale nie wrocil... Zaczelasm podazac jego sciazkami.. byly osniezone.. raz w dol raz pod gorke.. Nie znalazlam go ale, postanowilam napisac sms. Napisalam cos (nie wiem co) ale on oddzwonil..dwa razy z tym, ze ja nie moglam podejsc do telefonu.. Dziwne bylo.. bo melodia jaka wydzwanial telefon zawierala tekst: *Trzeba wierzyc w ta milosc*.. i tak mi to w glowie dzwonilo az do przebudzenia. Mysle, ze on nie czuje sie zbyt dobrze w swojej wlasnej skorze. Pokazaly mi to we snie i jego krotkie wlosy i jego nagle odejscie.. Telefon znowu.. "wydzwonil" mi modus przeczekania i nie tracenia wiary.. A jak wy interpretujecie moj sen? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.