autobus

wczoraj miałam dziwny sen. na poczatku wszystko odgrywało sie w mojej szkole. siedziałam w ławce z moją koleżanką i jadłyśmy obiad. jadłyśmy ziemniaki i kurczaka...tylko, ze ten kurczak był z ościami, jak ryba. później jak zjadłyśmy to poszłam do kosza na korytarz wyrzucić te ości z tego kurczaka do kosza, na korytarzu było pełno dzieci z podstawowki ktore w przyszlym roku mialy przyjsc do naszego gimnazjum. Dyrektor wydarł się na mnie, ze mam stąd iść i sobie poszłam. zauważyłam, że wszyscy kierują sie na zewnatrz czyli na autobus. też poszłam na ten autobus i nie wiem czemu jak wychodziłam była zima i wychodziłam w trampkach no i miałam pełno jakiś reklamówek. mało co się nie spóźniłam na ten autobus. nie moglam pozniej zamknąć drzwi i zamykałam je w czasie jazdy. no i później okazało sie, ze jedziemy inna trasa (na dworze bylo slonce, zielona trawka, normalnie jak w lato, a jeszcze chwile wczesniej byl snieg) no i podpowiedzialam mojej kolezance, zeby poprosiła kierowce, zeby wysadzil ją pod domem skoro jedziemy koło niej no i kierowca sie zgodził i ją wysadził. jej najlepsza przyjaciołka patrzyła sie wtedy na mnie takim okropnym wzrokiem, bo boi sie, ze ja bede sie z nia lepiej rozumiala niz ona. no i on ją wysadził i chwile pozniej sie obudziłam. co ten sen moze znaczyc ?