ślub, wesele, mpk

Witam. Proszę o analizę snu.

Otóż śniło mi się, że znajduje się w cerkwi podczas brania ślubu. Była para młoda. Znajdowałem sie, jako gość, stałem z prawej strony. Popatrzyłem na pana młodego i nagle przeniosłem sie na jego miejsce. Rodzice, jako dwie kobiety (blondynki) składali mi życzenia.

Dalej akcja dzieje się ze jedziemy autobusem do miejscowości pod nazwą "Kleszczele" na wesele moje. Tato kieruje, powiedziałem mu ze jedziemy naokoło.

Potem akcja przenosi sie do mojego rodzinnego miasta. Jedziemy mpkiem dwu przegubowym. Tata kieruje. Ulica jest wąska. Przy ulicy znajdują się domki jednorodzinne (wygląd jak na wsi) . Obracam głowę w lewą stronę i widzę dwóch policjantów trzymających skutego człowieka(złodziej) oraz policyjny samochód. Jedziemy dalej tą ulicą. Z przeciwka widzimy jak jedzie drugi mpk. Próbujemy się zmieścić na tej ulicy by nie doszło do kolizji. W połowie wymijanie okazuje się, że to nie był mpk tylko kombajn zbożowy. Mpk był koloru jasno zielonego i białego. Kombajn koloru jasno zielonego.

Potem znajduje się w domu. Mpk został zaparkowany w domu na korytarzu. Ja bardzo chciałem podjechać tym mpk. Dostałem od taty klucze do tego mpku. Byłem zadowolony. Wszedłem do kabiny mpk tam gdzie jest kierowca, usiadłem na fotelu. Włożyłem kluczyk do stacyjki. Przed szybą wisiała jasno niebieska roleta. Odpaliłem silnik. Roleta się podniosła ruszyłem autobusem. Jechałem w lewą stronę. Podjechałem troszeczkę i przede mną jest murek. Cofnąłem autobusem do tyłu.

Pojechałem w prawo. A tam znajdowały się drewniane schody. Wziąłem w ręce jedną cześć mpk dwu przegubowego i podniosłem a drugą cześć wzięli pasażerowie i ponieśli. Ruszyliśmy do pokoju. Wysiadłem z mpk i zapytałem wujka czy nie chciałby się przejechać takim fajnym mpk. Odpowiedział mi: ze nie chce jechać i mam brzydkie charakter pisma. Na tym koniec snu.

Jeżdżę, mpk codziennie. Ogólnie sprawia mi to przyjemność. Mam chęci czasami pojeździć mpk. Kolor autobusu jak ma bkm białystok. Pary młodej nie znam i nigdy nie widziałem

ciekawy sen... mówi o tym, że pozwalasz aby inni a zwłaszcza twój tato przejął kontrolę nad tobą, co było twoja własna decyzją. Teraz nadchodzi czas, abyś sam zdecydował czy dalej chcesz być uzależniony od innych, czy może ponosić odpowiedzialność za siebie i swoje czyny. Ku podjęciu decyzji sprzyjają okoliczności.

Dodatkowo masz jakiś plan, który ma szansę na realizację, ale wszystko zależy od twojego podejścia.

Powiedz mi czy ulica, którą jechałeś i wymijałeś kombajn była prosta czy kręta oraz czy wszedłeś po schodach do pokoju?

jak wymijałem akurat był zakręt. ja podniosłem pierwszą część na schody a drugą cześć autobusu podnieśli goście (udało mi się i gościom też)