Skocz do zawartości

Grzyby, prawdziwki, las, dom, zieleń


miniorkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

mialam dzis piekny sen,obudzilam sie jakos tak pozytywnie naladowana i chcialabym kazdy szczegol tego snu zapamietac trwale.Pamietam kolory,najmniejsze szczegoly i wiele symboli,ktore moze byly by dla mnie pomocne w dalszych decyzjach zyciowych - tylko jak to wszystko ogarnac...?

Otoz,snilo mi sieze szukalam mojego domu,w ktorym chcialam spedzic reszte zycia - szczesliwego zycia.Najpierw znalazlam sie w cudownym zielonym lesie,byl sloneczny dzien,zilen,zapach"lasu",kwiatow,poprostu "Eden".Idac dalej i zachwycajac sie znalazlam olbrzymie grzyby,prawdziwki,juz w wiekszosci przez kogos wczesniej zerwane,ale zostalo jeszcze kilka sztuk dla mnie :hahahaha:.Szlam dalej,znalazlam sie na polanie ,z ktorej wiodly piekne widoki znane mi z dziecinstwa i wtedy pomyslalam,ze tutaj chciala bym kiedys byc pochowana,tu na tej polanie.zaznaczylam sobie miejsce na swoj wlasny grob - i takie uczucie przy tym mi towarzyszylo,ze tego naprawde pragne, w tym miejscu byc pochowana.

Wedrujac tak,znalazlam wreszcie dla siebie wymarzony dom i zamieszkalam w nim.Wchodzac do niego czulam wielkie szczescie.

 

Mam teraz pytanie,jest to sen dobrze wrozacy,czy kryja sie w nim jakies pulapki,na ktore warto by zwrucic uwage ?:

Serdecznie pozdrawiam i prosze o odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czy w snie są jakieś pułapki - nie sądze.

Co do znaczenia ja widzę znaczenie symboli w następujący sposób:

Dom to symbol naszego wnętrza - duszy. Ty swojego poszukujesz idąc przez piękny las. Las jest symbolem podświadomości a skory jest piękny i pachnący to oznacza że poszukujesz czegoś co pomoze ci znaleść odpowiedź na pytania w stylu: "po co ja wogóle jestem na tym ziemskim padole". Tych pyatń pewnie masz więcej i dostaniesz na swoje pytania odpowiedzi - stopniowo zagłębiając zię w swoje wnętrze dostaniesz odpowiedzi - to własnie te grzyby które zbierasz. To że część grzybów ktoś już pozbierał oznacza że podążasz drogą którą podążali już inni.

Twoja wędrówka doprowadzi cię w pewnym momenci do etapu gdy będzxiesz musiała podjąć jakaś dezycję zoastawić za sobą wszystko co osiągnęłaś - trochę trudno mi to opisać ale to tak jakbyś robiła rachunek sumienia przed daleką podróżą która wiedzie w niepewność - to włałśnie symbolizują wspomnienia z dzieciństwa. Może chodzi o jakiś nowy etap w życiu - myślę że będziesz wiedziała o co chodzi. Ten koniec ze "starym życiem" symbolizuje to miejsce na twój grób, coś pochowasz abyś mogła iść dalej. Ta polana z miejscem na grób to symbol przystanku życiowego, refleksji nad sobą, refleksji które doporwadzą do iluminacji - oświecenia, ukaża ci drogę życiwą, pozwolą ci znaleśc swoje miejsce na ziemi - ito jest właśnie symbol twojego "nowego" domu który znalazłaść.

Czy jest tu jakaś pułapka?

Jest coć raczej jest to wskazówka - aby znaleść grzyby w lesie trzeba się uważnie rozgladać a po grzyby sie schylać i to jest dodatkowy symbol mówiący że w twoim poszukiwaniu bedzie potrzebne ci skupienie, dokładność i "pochylnie" sie nad każdym etapem życia.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziekuje za odpowiedz,

mysle ,ze interpretacja jest bardzo trafna.Jestem rzeczywiscie w ciagu ostatnich paru miesiecy na rozleglym "rozdrozu",jesli chodzi o prywatna sfere zycia.Wiec to, ze nadciagaja powazne zmiany,to dobrze,oby nastapily jak najszybciej...a co jesli powiem,ze nurtuje mnie jeszcze jeden sen,ktory co jakis czas na zmiane przeplata sie z w/opisanym...?

dosc regularnie co pare tygodni snie o zmarlej bardzo bliskiej mi osobie,ktora wg.mnie zbyt wczesnie opuscila ten padol ziemski i z tym faktem nie moge sie do dzis pogodzic.Nie potrafie zaakceptowac faktu,ze ten czlowiek nie zyje ( minelo juz 2,5 roku),a ja mysle codziennie o tym przykrym wydarzeniu i snie.

Ta osoba sni mi sie b.dobrze,zyczliwie,zawsze cieszymy sie z kolejnego spotkania,on mowi,zebym nie poddawala sie owczesnemu tempu zycia bo to co dzieje sie na ziemi jest chore,ze ludzie dla siebie staja sie zbyt malo zyczliwi,ze on wybiera sie w daleka podroz i jest b.szczesliwy,gdy ja chce isc z nim zbyt szybko znika,zostaje zawsze zbyt wiele pytan otwartych bez odpowiedzi,i jakby na pocieszenie jego spokojny usmiech na "odchodne",i tesknota.Dwa dni temu np.spotkalismy sie przy jego grobie, w dodatku z jego mama,ktora tez b.wczesnie zmarla,sa rzeczawiscie pochowani w tym samym grobie...Cos do mnie mowili,nie pamietam tego dokladnie,jedno co mi utkwilo,ze pokazywali na ten grob,ze plyta peka , cos jakby ze jest za malo miejsca...pozniej ja wyglosilam dlugi monolog i to ze oni mnie wysluchali przynioslo mi wielka ulge..

pozniej odeszli znowu razem.Czuje zawsze wielki smutek,gdy sie budze,a jego lub ich juz nie ma...

lub czesto snia mi sie obce zwloki,kore ogladam bez zadnych juz emocji...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...