rozdwojenie jaźni, próba uduszenia niemowlęcia

Witam,

prosiłabym o interpretację snu, który troszkę mnie zaniepokoił.

Śniło mi się, że mam rozdwojenie jaźni i następują momenty kiedy w mojej świadomości jest tylko czarna plama. Po jakimś czasie wraca moja pierwotna osobowość i znajduję się w najmniej oczekiwanych sytuacjach. Moja przyjaciółka jest obecnie w ciąży i za parę dni ma nastąpić rozwiązanie (to jest fakt, nie fragment snu). We śnie opiekowałam się jej dzieckiem, nosiłam go na rękach, śpiewałam mu po czym nastąpiła czarna plama, "urwał mi się film". Kiedy wróciłam do siebie zauważyłam, że ojciec dziecka krzyczy na mnie a niemowlę ma na głowie torbę foliową, która uniemożliwia mu oddychanie. Strach i nieoczekiwana sytuacja mnie sparaliżowały a ojciec dziecka w ostatniej chwili zdarł z jego główki torbę i zaczerpnęło powietrza.

Dodam, że na początku snu były pewne sytuacje sugerujące rozszczepienie osobowości ale nie jestem w stanie ich przytoczyć. Ponadto zależy mi na przyjaciółce, darzę ją ciepłym uczuciem (mimo, że jest to raczej "love and hate relationship").

Pozdrawiam

W zasadzie to sen i jawa są rozdwojeniem jaźni. Pół życia spędzamy właśnie w takiej ciemnej plamie śpiąc. Twój sen wskazuje na to, że twoje podejście świadome i nieświadome są różne. Naturalnie świadomość nie dopuszcza myśli o morderstwie, ale podświadomość najwyraźniej najchętniej pozbyła by się problemu w drastyczny sposób. Piszesz, że jesteś mocno związana z przyjaciółką i że relacja co prawda ma element love, ale nie jest pozbawiona kawałka pod tytułem hate. Znaczy, że wasze realcje są burzliwe już na jawie, a dziecko które się pojawi nie poprawi ich. Od tej pory przyjaciółka będzie miała mniej czasu dla ciebie i będzie bardziej zajęta dzieckiem niż tobą.

Naturalne jest, że ten fakt będzie ci przeszkadzał. Świadomie nie dopuszczamy do siebie myśli, że wolelibyśmy, żeby przyjaciółka nie miała dziecka i poświęcała czas nam. Jednak podświadomie bywamy zazdrośni i pewnie dlatego postanowiłaś we śnie dziecko usunąć z życia twojej koleżanki.

Nie przejmowałabym się jednak tym za bardzo, to nie znaczy, że jesteś mordeczynią albo, że coś jest nie tak z tobą. Takie motywy pojawiaja się w snach wielu ludzi ale nie przekładają się na jawę. Człowiek jest tylko człowiekiem i chociaż kontroluje swoje akcje na jawie to za sny nie ponosi odpowiedzialności. Niestety musisz się przygotować na to, że twoje życie z przyjaciółką będzie teraz wyglądać inaczej i nie da się nic z tym zrobić.

Dziękuję bardzo za interpretację i chociaż sądzę, że motywy, którymi mogłam się kierować były troszeczkę inne niż te przytoczone przez Ciebie to jednak może być ona bardzo trafna

A dwoistość naszej natury i rozdwojenie jaźni może mieć miejsce nie tylko w sytuacji jawa-sen.

Pozdrawiam