Sznuflina Napisano 25 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 Sen mojej corki, z ktorego przebudzila sie zdenerwowana.. wystraszona.. oraz bezsilna. "Przygotowywalismy sie wszyscy do wyjscia, corka, syn i ja. Corka stwierdzila, ze nie ma ojca i odwrocila sie szukajac go wzrokiem. Jej oczy odnalazly go, lezacego w rogu szklanej klatki schodowej. Gdy do niego podeszla zauwazyla jego ubrania posciagane, porozrywane byl nagi do polowy a widzac ja zaczal sikac. Jego wlosy byly rozczochrane a na ustach mial zlosliwy..czy tez szyderczy usmiech.. Oczy napawaly strachem.. pokazywaly wrecz jego nastawienie do sytuacji: Leje na was wszystkich.. " Rzeczywistosc jest taka, ze Ojciec nigdy nie przejmowal sie opinia drugich, wysmiewal wszystkich, ignorowal. W zamian oczekiwal respektu i szacunku. Taka konstelacja nie ma zbyt wilekich szans na powodzenie. Dlatego ja odeszlam z tego zwiazku. Aktualnie jednak przebywam z nim czesciej.. nie jestesmy ze soba ale obok siebie. Byc moze corka boi sie, powtorki z poprzedniego zycia.. Nie wiem jak to zinterpretowac.. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.