Skocz do zawartości

brudna rzeka, muchy, pies


tuchna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam ogromną prośbę o pomoc w zrozumieniu mojego dzisiejszego snu, który cały czas chodzi mi po głowie i nie daje spokoju.

 

Śniło mi się, że byłam w jakimś hotelu pomiędzy morzem a Odrą. Wracałam (wydaje mi się, że z jakiejś dyskoteki) do pokoju i wtedy zorientowałam się, że Odra wylała, że wdziera się do tego hotelu. Nie mogłam dostać się do swojego pokoju i spojrzałam w głąb korytarza i okazało się, że nie jest on zwykłym korytarzem wnętrza budynku, tylko w momencie gdzie kończyła się ściana zaczynała się jakaś siatka prowadząca w rzekę.

 

Zaczęłam iść w tamtą stronę trzymając się tej siatki i jednocześnie wchodząc po jakimś jakby szerokim chodniku w rzekę. w pewnym momencie siatka się skończyła, a ja się rozejrzałam i byłam prawie po środku tej rzeki - była mętna, ale bardzo spokojna, a po jej tafli pływało coś w rodzaju gęstej piany.

 

Chciałam iść dalej, ale nie widać było drugiego brzegu bo była mgła. Uświadomiłam sobie, ze nie umiem pływać i zaczęłam się bać, ze sobie nie poradzę. Przypomniało mi się wtedy, że w pokoju zostawiłam swojego psa (w rzeczywistości nie mam psa) i wróciłam na ten brzeg, który był jednocześnie już hotelem. Jakiś mężczyzna przyszedł i otworzył pokój. Kiedy tam weszliśmy na łóżku leżało coś przypominające zwłoki w folii.

 

W koło mnie zaczęły latać małe muchy, ale je odgoniłam i usiadły na tej folii na łóżku. Zawołałam psa - przybiegł i skoczył mi na ręce - był mały, czarny i śliczny. W pewnym momencie to "coś" na łóżku zaczęło się lekko poruszać, więc wystraszona wyszłam z pokoju razem z tym mężczyzną. Zaprowadził mnie do innego pokoju - wolnego od wody.....i się obudziłam.

 

Proszę o pomoc, bo ostatnio miałam bardzo dziwne sny....wcześniej jakieś cyganki, z którymi się zaprzyjaźniłam, i mój nieżyjący były facet z wielkim kawałkiem czerwonego mięsa.

Marta.

Edytowane przez opak
ENTERY!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek zaznaczam, że nie muszę mieć racji. To tylko teoria.

 

Zacznijmy od zwłok w folii w hotelowym pokoju. Masz problem od którego wolałabyś uciec. Zwykle dom we śnie symbolizuje umysł, ale ty jesteś w hotelu. Hotel to coś na krótki czas. Zamknęłaś w hotelowym pokoju jakiś punkt zapalny mając nadzieję, że problem pozostawiony sam sobie zniknie. Dyskoteka to przyjemności, którymi odwracasz uwagę od problemu. Mogą to być imprezy, zakupy, jedzenie, książki czy szydełkowanie, cokolwiek.

Niestety problemy mają tak, że te 10% które nie znika samo zaczyna śmierdzieć. Foliowy worek sugeruje zwłoki, metaforycznego trupa w szafie. Trup wstaje więc znaczy, że problem dojrzał na tyle, że nie daje się go ignorować i zaczyna oddziaływać na ciebie.

 

Jesteś pomiędzy rzeką a morzem, woda to podświadomość – rzeka to twoja własna, a morze to ogólnoludzka, zbiorowa. To oznacza, że więcej osób ma podobny problem jak ty, nie jesteś sama w tej sytuacji.

Rzeka wylała i jest brudna, ale spokojna, co oznacza że problem nie dotyczy czegoś nowego, ale zastałego, co mogło nawet latami się zbierać, a teraz wezbrało. Powódź jest ostrzeżeniem, że podświadomość pracuje nad sytuacją i szuka wyjścia. Woda wylała i szuka przerwy w wałach. Wytyczone ścieżki i zasady – siatkowy płot nie są w stanie powstrzymać tej reakcji i wyprowadzić cię na brzeg, zwłaszcza, że jeszcze nie wiadomo, co będzie na tym drugim brzegu. Nie wiesz jak potoczy się twój rozwój.

 

Mądrą decyzją jest zawrócenie po psa. To twój instynkt, pomocny w sytuacji. Jest mały, ponieważ za rzadko z niego korzystasz i nie nauczyłaś się go doceniać. Psi nos lepiej wyczuwa problemy niż świadomość. Pies jest stróżem i alarmem w jednym. Wracając do niego zwróciłaś się po pomoc do intuicji.

 

A ona odpowiedziała wskazując ci ruszającego się trupa i muchy dookoła ciebie. To może oznaczać, że problem staje się widoczny na zewnątrz.

Ogólnie „dziwne” (daję w cudzysłowie, bo nie ma dziwnych snów) sny oznaczają, że podświadomość pracuje intensywnie nad trudnym i zasiedziałym problemem i jeszcze parę tygodni może to jej zająć, sądząc po tym, że przeniosłaś się we śnie tylko do innego pokoju.

 

 

 

 

.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przeczuwałam, że chodzi o narastające problemy, które zamiast rozwiązywać, zostawiam "na jutro". Twoja interpretacja OazoSpokoju, pomogła mi coś zrozumieć - że powinnam bardziej słuchać intuicji...a ona mnie jeszcze nigdy nie zawiodła, ale najczęściej boję się, że coś nawalę jak jej posłucham. Ale teraz już jestem pewna, żeby jej posłuchać i pozamykać pewne "rozdziały" w życiu, które jak ten trup w folii może zaczynają już śmierdzieć.

Ślicznie dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...