Skocz do zawartości

duchy, fobie


eile

Rekomendowane odpowiedzi

Ten sen byl wyjatkowy i inny niz wszystkie. Byl bardzo realny i wyrazny. Zwykle miewam takie sny ale ten byl znacznie brdziej od tych poprzednich

 

Przed snem czytalam o przewodniku duchowym i tym jak sie z nim skontaktowac poprzez medytacje. Tylko czytalam, nie probowalam medytacji przed snem.

 

Znajdowalam sie w miejscu porzypominajacym aleje parkowe z laweczkami. Byla ladna ciepla pogoda choc lekko zachmurzona, promienie sloneczne przebijaly sie przez chmury i bylo czuc cos w rodzju bryzy. Na lawce siedzial meczyzna w bialej koszuli w ciemne plamy przypominajace jakis wzorek. Mial ok 60 paru lat i byl siwy z dluzszymi wlosami zaczesanymi do tylu na gladko. Na pierwszy rzut oka wygladal jak ktos kto niejedno mial juz za soba - przypominal cwaniaka i mial tez zeza. Pamietam ze usiadlam na lawce na ktorej on siedzial i z fascynacja czekalam na to co sie wydarzy. Ow mezczyzna powiedzial mi ze 21-ego wyspa na ktorej mieszkam bedzie tropikalna wyspa. Troszke sie przestarszylam, ale zdalam sobie sprawe ze odwolal sie on do jednej z moich fobii zwiazanych z kataklizmami wiec sie uspokilam nadal odczuwajac dyskomfort. Poznje chyba sie gdzies przenioslam i napotkalam na innego mezczyzne. Tez starego i tez wygladajacego na cwaniaka, usiadlam obok a w zasadzie na nim, wogole go niedotykajac i wtedy on zdradzil mi ze obaj sa duchami tzn ze sa niezmatrializowani. Pomyslalm i poczulam ze jestem mu wdzieczna ze pozwolil mi poznac cos nowego. Troszke poczulam sie dojrzalsza i wyrozniona, moznaby powiedziec ze poczulam ze awansowalam. ( jako ze padlam na kanapie, mąz przyszedl mnie obudzic, cobym sie na gore przeniosla - wydawalo mi sie ze to sen, ale poprosilam go aby dal mi dokonczyc snic - co rano potwierdzil.) Tu mam jakas luke w wydarzeniach, wiem ze sie troszke dzialo, ale nie pamietam dokladnie co i jak. Wiem, ze widzialam budke z jedzeniem w ktorej sprzedawali koreanczycy - byla opuszcona i zdemolowana - lokalni mieszkancy nie obchodzili sie z nimi nalezycie i z obawy o zdrowie wyniesli sie. (znowu brak ciaglosci ) ktos mnie uklul igla od strzykawi albo czyms podobnym w reke w tym delikatnym miejscu pomiedzy palcem wskazujacym a kciukiem, przerazilam sie, ale wiedzialam, ze to odnosnik do mojej drugiej fobii. Zawsze balam sie ze ktos mnie czyms zarazi. Bol byl taki ze sie obudzilam i sprawdzalam czy to sie wydarzylo na prwde. W zasadzie czulam go po przebudzeniu

 

Bede wdzieczna za interpretacje :)

Edytowane przez eile
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

Witaj,

 

Pierwszego Pana odczytałabym jako Twego przewodnika duchowego, którego symbolizował starzec. Zapewne to mądry i doświadczony przewodnik, ale nieco też zwariowany, zagoniony (zez). Pokazał Ci on rąbek świata duchowego wg Twych życzeń i wszelkie słowa rozumiałabym tu jako dosłowną rozmowę z własnym pzrewodnikiem. Druga postać podobnie...również przewodnik...:)

 

Przewodnicy poprzez ten sen próbowali pokazać Ci lub raczej uświadomić Twoje fobie i lęki, nad którymi powinnaś popracować. Jest to forma wsparcia od nich, jakie na pewno rozwija i warto wziąć pod uwagę :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daffne dziekuje za odpowiedz, milo mi sie zrobilo po przeczytaniu tego co napisalas. Moze dlatego, ze wlasnie to chcialam przeczytac, a balam sie, ze jak zwykle doszukuje sie glebszego znaczenia i wyjdzie tak jak zwykle czyli przerostem formy nad trescia... :)

 

To prawda, ze powinnam popracowac nad fobiami - czasem w sytuacjach stresowych wrcaja one jak bumerang nie wiadomo skad i demoluja mi zycie. Pod ich wplywem podejmuje rozne dziwne decyzje ktore przynasza wiecej szkody niz korzyszci, a wszystko odbywa sie z przekonaniem, ze slucham swojego przeczucia i wewnetrznego glosu rozsadku... hi hi hi dopiero po czasie potrafie dojsc jaka glupiutka bylam :)

 

Jeszcze raz Dziekuje i

Pozdrawiam

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

Słuchaj wewnętrznego głosu, lęki i obawy na pewno do nich nie należą :) Jak to mówią...strach ma wielkie oczy :D

Poradzisz sobie ze zmorami - to tylko kwestia czasu :okok:

 

Buziaki :przytul:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...