edyta85 Napisano 8 Marca 2013 Udostępnij Napisano 8 Marca 2013 (edytowane) Witam Miałam dzisiaj dziwny sen patrzyłam na senniki ale nic mi to nie mówi, ale może jakby ktoś był mily i postatał sie dla mnie go w jakikolwiek sposób zinterpretowac byłabym bardzo wdzięczna a więć zaczynam: Sniło mi sie ze wyszlam z domu i było wszędzie szaro zero ludzi jakby pustka, butynki i blokowiska stały sobie samotnie bez życia (nie wiem czy ktos był w mieszkaniach) popatrzyłam w niebo bylo zachmurzone szare dostrzeglam male czarne kropki potem było ich coraz więcej wyszłam dalej aby sie przypatrzec i zobaczylam setki tysiecy czarnych baloników które suneły przez niebo , nie wiedziałam co się dzieje wydawalo mi się to takie dziwne , chwile później baloniki zamieniły się w chmare czarnych kruków przelatujących nad miastem i miedzy budynkami , siadały na ziemi i na budynkach, przechodziłam obok nich ale one na mnie nie reagowaly a odglos i "kraczenia" odbijal się głośnym echem wszędzie. Chwile później wszytkie ptakie jakby sie poderwały do lotu wystraszone i odleciały , popatrzylam w niebo chwile była cisza i znowu zobaczyłam ze cos sada z nieba, to była wielki konar wyschnietego drzewa , i posypalo się nagle konary i wielkie drzewa wyrwane jakby z korzeniami spadały z nieba i roztrzaskały się o ziemie , starałam się uciekac i patrzec w niebo aby nie zostac zmiarzdzona przez nie. Udalo mi sie uciec do pobliskiej klatki , patrzylam jak runeło wielkie drzewo tuż obok mnie wszytkie były czarne bez liści wyschnięte jakby spalone , nie wiedziałam co sie dzieje bałam się kiedy tzw "deszcz drzew" ustał pobiegłam do domu martwiąc sie o moja rodzinę , przed klatką zobaczyłam sąsiadkę z miotłą w ręce zamiatającą gałęzie spod klatki - wyglądała strasznie jakby nic do niej nie docierało , zamiatała mechanicznie podbiegłam do niej i zaczełam krzyczec do niej co robi i zeby uciekała a ona kompletnie nic popatrzyła sie na mnie i powiedziała że cyt. " ktoś musi sie tym zająć " potem dodała że "to jest apokalipsa - i to tylko początek " nooo i wtedy sie obudziłam sen jak sen dziwny i bez znaczenia ale zastanowiły mnie symbole tj: tuzin czarnych balonikow, kruków i te drzewa. Jakby komuś by sie chciało zinterpretować to było by miło. Dzięki i pozdrawiam wszytkich Edytowane 9 Marca 2013 przez edyta85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.