Skocz do zawartości

Roje ciem, pies, szarobeżowy zmrok


Caliel

Rekomendowane odpowiedzi

Śnilo mi sie ze jestem gdzies z rodzina w ogrodzie

tzn przy sosnach, w ogrodzie...

bylo jak przed burza

czuc bylo ze cos wisi w powietrzu

i pojawily sie jakies muszki/cmy o brazowych skrzydlach

bylo ich tyle,ze byly wszedzie

 

bylo ciemno, jak poznym wieczorem - tzn takie niebo jak przed burza

ciemno ale widocznie

owadow bylo naprawde duzo, wiecej niz platkow kwiatow opadajacych z drzewa

byly wszedzie

 

wspinalem sie po drabinie do golebnika

i byly ciagle roje, wpadaly mi do ust

wyplulem je

zszedlem

 

i cos mnie zaatakowalo, wrzucilem to cos do kojca psa, bo myslalem ze

pies bedzie mnie bronic, i zaatakuje to cos,

jednak to cos pokonalo psa

ale wiedzialem ze pies nie umarl

 

poczulem zlosc i smutek, ze moj pies odniosl krzywde

i wtedy pies ozyl, a tamtop cos zniknelo

 

caly czas powtarzal sie motyw plaga egipska

tzn ta mysl, taki głos... jakby mialo oprócz tego coś jeszcze się wydarzyć:

"plaga egipska"

 

Bylo dosc niesamowicie

i obudzilem sie jak moj piesek ozyl

nie bylem przerazony

co ciekawe w snie w ogole sie nie balem

nie czulem obrzydzenia

raczej podekscytowanie

i moze troska o rodzicow, rodzine i psa

a o sobie w ogole nie myslalem

 

Wiem ze dziwne ;)

dziękuję za interpretację

Edytowane przez Caliel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Solar

 

Wg mnie Twój sen oznacza: ćmy i meszki jako pojawienie się takich "natrętnych" przeszkadzających "rzeczy" (mam na myśli opinie innych o innych i o Tobie, które będą "fruwać" w Twoim otoczeniu, i chcąc czy nie chcąc niektóre na Ciebie wpadną).

 

Pies symbolizuję Twojego przyjaciela który będziesz chciał by stanął w Twojej obronie i tak się stanie, lecz on "polegnie". Później jednak wróci, w takim sensie, że dalej będzie Cię wspierał.

 

Plaga Egipska wg mnie: to symbol który nastąpi dopiero w Twoim życiu, coś poważnego z czym doskonale sobie poradzisz (bo nie odczuwałeś żadnych negatywnych emocji związanych z tych). To znaczy, będzie to poważne wyglądać z innej perspektywy ale Ty, będąc bezpośrednio z tym związany nie odczujesz tego w taki sposób.

 

Pozdrawiam Cię

Jacek

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam dziwne wrażenie że na twój sen należy spojrzeć z punktu widzenia energetycznego bo moim zdaniem nato wsakzują niektóre symbole.

Drzrewa - sosny to symbol kntaktu z siłami wyższymi to że podświadomość umieściła je w twoim ogrodzie może wskazywać na to czym zajmujesz się "na zewnątrz" trudno jest mi to dosłownie opisać ale jest to związane z postrzeganiem twojej osoby przez społeczność - świat zewnetrzny.

Ta wisząca w powietrzu burza to symbol nadmiaru energii jaki na ciebie spływał i wcale nie chodzi tu o pozytywną energię co potwierdzają symble wieczoru oraz tych muszek.

twoje ćmo-muszki miały brązowe skrzydła wskazuje to na powiązanie z materią lub energią pierwszej czakry - zachwianie postawy życiowej.

 

Drabina to symbol rozwoju - wchodznie do góry świadczy o tym że miałeś poczucie spełnienia ale pojwaiło się coś co zaczęlo cie niepokoic ito właśnie symbolizują muszki w ustach które wypluwałeś wygląda to tak jakby nękały cię jakieś małe złośliwe myśli które sieją ziarno nipewności co do słusznej drogi rozwoju.

I wszytko było by dorze gdybyś słuchał własnej intuicji którą to symbolizuje twój pies. A to że zrzucasz coś na niego to symbol mówiący o tym że maiłeś wrażenie że coś lub ktoś "okrada" cie energetycznie ale nie uwierzyłeś intuicji, przez co wprwowadziłeś zamęt w swojej energetyce.

Nie bardzo rozumiem dlaczego wspinaleś się do gołębnika, może jest to symbol na tyle prywatny, że dla mnie nie zrozumiały, ale mam wrażenie że jest to związane z jasnością myślenia, takim myślowym polotem przypominajacy latajace stado gołębi na tle bezchmurnego nieba jednym słowem powtórzony symbol drzewa czyli łaczności z siłami wyższymi.

Kocówka snu czyli powrót do zdrowia psa powiazana z twoją złością to symbol który wskazuje na złość na samego siebie że nie posłuchałeś głosu intuicji która przecież cię ostrzegała przed niebezpieczenstwem.

Zostają nam jeszcze plagi egipskie a raczej przeświadczenie o nich i ten towarzyszący temu głos. Plagi egipskie zostały zesłane na lud Faraona po to aby zoabaczył potegę Jahwe - boga Żydów - czyżby to muszki to symbol wątpliwości?

Pozdrawiam:

Sławomir

Edytowane przez Slawomir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Sławku :D

 

Sosny mi się snily tak, jak mam je w ogrodzie.

Wszystko bylo tak samo.

 

mam i sosny, i psa, i gołębnik ;)

więc te elementy jak najbardziej mają odzwierciedlenie w rzeczywistosci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Sławku :D

 

Sosny mi się snily tak, jak mam je w ogrodzie.

Wszystko bylo tak samo.

 

mam i sosny, i psa, i gołębnik ;)

więc te elementy jak najbardziej mają odzwierciedlenie w rzeczywistosci:)

 

A muchy masz tylko latem.

To ty szukasz zanczenia symboli czy odzwierciedlenia rzeczywistości?

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej szukam tego co sen chciał mi powiedzieć.

Jeszcze teraz pamietam to wrazenie, wiec chyba chcial mi cos powiedziec.

Ale Twoja interpretacja tez dała mi do myślenia,

muszę przemyśleć swoje wątpliwości, cos zmienic.

Dziekuje Slawomirze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby nieregulaminowo, ale jakoś ładnie napisałeś. Ty to chyba poeta jesteś.

 

Ogród to świat, ty z rodziną w ogrodzie to ty i twoje wartości w świecie. Wyczuwasz jakąś przemianę, która nadchodzi i nagle wpada rój myśli z podświadomości – ćmy to nocne motyle więc zakładam, że przyleciały z ciemności do światła jakim jest twój umysł.

 

Spróbowałeś wznieść się ponadto, ale to było zbyt silne. Migrująca energia twoich myśli zatkała ci usta, odbierając głos. Niby coś słabego takie ćmy ale zmusiły cię do kapitulacji. Nie należy nie doceniać potęgi swoich wewnętrznych odczuć, bo jak widać musiałeś zejść z wyżyn i wrócić na ziemię.

 

To co cię zaatakowało to jądro, wokół którego krążą te myśli. Nazywa się to kompleksem, ale nie takim jak w „mieć kompleksy”. Takim jak kompleks powstały z wielu elementów. Takie zgrupowania krążą po naszej głowie jak komety otoczone rojami meteorów. Ćmy były tym rojem, a to co się trafiło to kometa właśnie.

 

Rzuciłeś to psu do kojca, mając nadzieję, że twoja instynktowna siła cię obroni. Jednak spętana w kojcu nie dała rady. Ale pies – siła, instynkt, intuicja, nawet pokonana nie umiera. Kompleks znikając oddał swoją energię twojemu psu. Jakaś dawka energii przeniosła się z podświadomości do świadomości.

 

Plaga egipska była zapowiedzią wyjścia z ziemi egipskiej, co oznacza zbliżanie się większej wewnętrznej przemiany. Dlatego się nie bałeś ale martwiłeś raczej o to jak twoja rodzina – system wartości zniesie tę plagę. Ekscytacja jest naturalna w takich wypadkach, to może być niesamowita przygoda taka zmiana :)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OazaSpokoju

 

Czytam Twona interpretacje i czytam, i w glebi duszy czuje, że to jest WLASNIE to.

Moja intuicja mowi mi, że najblizej dotknelas prawdy, bardziej niz sie spodziewalem.

 

Dziekuje wszystkim interpretujacym, daliscie mi duzo do myslenia (a kysz cmy!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...