Skocz do zawartości

cmentarz i niesienie ognia


milenaEl

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Postanowiłam opisać kolejny mój sen może ktoś będzie w stanie go zinterpretować.:bukiet:

 

Śnił mi się cmentarz. Nie mogę sobie przypomnieć jak się na nim znalazłam wiem ze krocząc przez niego trzymałam jakby pochodnie, być może duża świeczkę którą zapalałam lampiony na grobach zmarłych.

Najbardziej utkwiło mi to własnie ze niosę ze sobą tą "siwce" ze to własnie jej światłem dziele się ze zmarłymi . Zapadł zmierzch chodziłam ciemna nocą,nie bałam się.

 

Doszłam do grobu dziadków i zapanowała ciemność świeca zgasła gdy chciałam zapalić lampiony na ich grobie.

Stały trzy i kwiaty... pamiętam kwiaty.

 

Mimo tego ze widziałam te kwiaty to było bardzo ciemno...i pojawił się ktoś.... ktoś kto pochylił się nade mną i podzileił się ze mną swoim ogniem, powiedział ze ma go dużo ale nie bywa tu często i nie dzieli się z każdym . Pomógł mi i oddalił się, znikną. Zrobiło się jasno i ciepło... wyszło słonce porostu lato. Pamiętam ze odchodząc zostawiłam czerwone kwiaty dziadkom..... opuściłam cmentarz...

Edytowane przez milenaEl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuję ci zinterpretować, ale musisz najpierw poprawić ortografię i interpunkcję. Więcej kropek mniej wielokropków :) Sen mi się bardzo podoba, ale interpretować mogę tylko jak jest regulaminowo opisany.

 

Chwała ci natomiast za paragrafy, bo naprawdę wiele osób pisze jednym ciągiem, a tak jak u ciebie od razu się lepiej czyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cmentarz to miejsce gdzie składujemy martwe rzeczy. W prawdziwym świecie ciała, w umyśle – martwe idee i pomysły, których już nie spodziewamy się użyć. Cmentarz jest mrocznym magazynem, który kojarzy się nam z duchami i upiorami, dlatego wchodząc tam chętnie bierzemy ze sobą światło umysłu. Wchodząc ze świeca na cmentarz masz nadzieję, że światło pozwoli ci się nie zgubić, a jednocześnie zabezpieczy cię przed inwazja tego o czym chcesz zapomnieć.

 

Ludziom wydaje się, że martwi są w mrocznym świecie i ciągną do światła, dlatego dając im świeczki mają nadzieję odwrócić ich uwagę od siebie.

Skoro weszłaś na cmentarz to znaczy, że przechodzisz jakiś moment w życiu kiedy zbliżyłaś się do kwestii niewyjaśnionych i budzących niepokój. Z jednej strony usiłujesz nieść światło logicznej myśli przed sobą, a z drugiej określasz ten płomyk jako „świce” – co sugeruje starodawny przesąd i obrządek. Jest takie powiedzenie „panu Bogu świeczkę a Diabłu ogarek”. Oznacza to, że na raz próbujesz być rozsądna, a jednocześnie pozwalasz sobie na pewne przesądy, tak na wszelki wypadek gdyby miały pomóc.

 

Podeszłaś do grobu swoich dziadków - dziadkowie symbolizują mądrość i wiedzę więc całkiem możliwe, że właśnie po poradę do nich przyszłaś, a w zamian za to chciałaś dać im ogień. Trzy lampiony na grobie to trzy sposoby, na które poznajemy świat. Ogólnie są cztery : Uczucie, Myślenie, Intuicja i Doznanie. Jeden jest zawsze pogrążony w mroku. To on jest pochowany w tym grobie i to do niego zwracasz się po pomoc. Ale ponieważ w świadomym życiu używamy tylko trzech to ten jeden jest nam praktycznie nie znany. Dlatego świeca gaśnie. Nie można go poznać za pomocą umysłu.

 

Jeżeli jesteś typem preferującym myślenie wtedy pochowane jest uczucie, jeżeli jesteś intuicyjna to doznanie. Tworzą one właśnie takie pary przeciwieństw. Kwiaty to siła, która wyrasta z tej zepchniętej do grobu możliwości. Ta osoba, która pojawiła się i podzieliła z tobą ogniem to ta część ciebie, która zwykle nie ma z tobą świadomego kontaktu, ale w potrzebie dzieli się swoją siłą.

Powiedziałabym, że spotkałaś w życiu trudny problem, który skłonił cię do refleksji i poszukania rezerw energii i rozwiązania w głębi siebie.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci Oazo,myślę ze trafiasz w samo sedno.Tylko pozostaje pytanie czy ten sen ,to po prostu dobry sen...czy zwiastuje on rozwiązanie w końcu problemu? Ciekawostka jest to ze swoje problemy w rzeczywistosci zanosiłam do dziadka ale przybranego.Chodziłam nad jego grób stałam i dzieliłam się z nim żalem, nigdy do tych dziadków ponieważ nie miałam z nimi takiej więzi.

Edytowane przez milenaEl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...