gabik-00 Napisano 15 Marca 2013 Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 (edytowane) Witam proszę o interpretację: śniło mi się, że jestem u siebie w rodzinnym domu. Jest zima. chciałam się ślizgnąć z górki i wpadłam w dół (lej). Trzy razy próbowałam wyjść z tego dołka, ale nie potrafiłam - zjeżdżałam po śniegu w dół. aż w końcu zaparłam się o jakąś biało-czerwoną barierkę i udało mi się wyjść. Proszę o interpretację. Dziękuję za Interpretacje. oboje mieliście trochę racji - kilka dni później zmarła moja mama. Od tego czasu po raz kolejny (i jak później analizowałam po raz 3) z powodu jednego członka rodziny znowu skłócono mnie z pozostałą częścią rodziny. Ta osoba ciągle pode mną kopie a że jestem daleko od rodzinki, nie mam możliwości skonfrontowania ani obrony. Na razie jestem na etapie wysłuchiwania na swój temat tego, co ta osoba rozniosła. Edytowane 19 Kwietnia 2013 przez gabik-00 odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekb Napisano 15 Marca 2013 Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Witam gabik-00 wg mnie: czeka Cię niedługo wydarzenie (bez przykrych konsekwencji) związane ze sprawa w którą "wpadniesz". Będziesz wtedy wyobcowana i z Twojej perspektywy będzie Ci się wydawać że jesteś samotna i opuszczona (lub że nikt nie będzie chciał Ci pomóc). Znajdziesz się w "dołku" i po kilku nieudanych próbach uda Ci się rozwiązać tę sprawę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PannaDorotka Napisano 15 Marca 2013 Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 (edytowane) Witaj Gabik Na początek powiem, że dopiero uczę się analizować sny, więc będzie mi miło, jeśli zamieścisz swoją weryfikację i napiszesz co myślisz o mojej interpretacji. Wydaje mi się, że przechodziłaś ostatnio jakieś trudności. Narobiłaś sobie biedy poprzez swoją lekkomyślność- w śnie chciałaś się pobawić jak dziecko (poślizgać z górki) a wyszło z tego jakieś nieszczęście (wpadłaś do dołu). Być może właśnie te kłopoty, które cię spotkały są konsekwencją twojej nieroztropności i ciężko ci się z nich wydostać. Mam też wrażenie, że mogą one mieć jakiś związek z relacjami z twoimi rodzicami lub bliskimi- zimę odbieram tu jako ochłodzenie tych relacji. Podejmowałaś wielokrotne próby wydostania się z tego "dołka" - więc i emocjonalnie pewnie jest/było ci ciężko poradzić sobie z problemami. Czemu trzy razy? Wydaje mi się, że trójka jest tu symbolem duchowej dojrzałości, w końcu często pojawia się jako symbol mistyczny, jako równowagę i godzenie ze sobą skrajności. Być może musisz w sobie teraz odnaleźć dojrzałość wewnętrzną i dorosłość (już nie jak dziecko chcące się ślizgać), aby z tej opresji się wydostać. Jak to często mówimy, "do trzech razy sztuka"- próbujesz uparcie, aż się w końcu uda. Kolory barierki rozumiem tutaj jako odniesienie do twojej aktywności, działania, energii, jaką musisz lub musiałaś wnieść w pokonanie przeszkód (czerwony) oraz uczciwości i czystości intencji (biały) - nie na drodze manipulacji, oszustwa czy też krętactwa dasz sobie radę z tymi "dołkami", ale na drodze uczciwego postępowania i zaangażowania. Być może czujesz się troszkę osamotniona z tą swoją walką, bo zamiast pomocnej ręki, pojawia się jedynie barierka. Nie ma nikogo, kto by ci pomógł poradzić sobie z problemami, ale też jest Ci to potrzebne, uczysz się na własnych błędach. Pozdrawiam i czekam na twoją odpowiedź Edytowane 15 Marca 2013 przez PannaDorotka bo lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.