netka1201 Napisano 22 Marca 2013 Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 (edytowane) Najpierw mi się śniło,że wyciągam z włosów pajęczynę ,taką ogromną, ciągnęła się i ciągnęła... Potem się okazało ,że w tej pajęczynie jest motyl,taki wielki, że na początku się go bałam, kazałam go zdjąć bratu,a on zamiast go wypuścić połamał mu skrzydła. Potem było jeszcze dziwniej,wydawało mi się, że nastąpi koniec świata. Moja siostra przez internet odmawiała z chłopakiem różaniec i z jakimiś 2 babciami . Ja jeździłam samochodem, bo miała być jakaś impreza w jakimś domu,własnie dla jakichś starszych ludzi i jak stamtąd wychodziłam też się działy dziwne rzeczy... Za każdym razem stał ktoś znajomy np przyjaciółka, ale przez chwilę widziałam ją ze zniekształconą twarzą i innych znajomych też. Dodatkowo jeszcze jak byłam w domu to jakby takimi gejzerami śnieg się ładował przez podłogę do domu. Okropnie się bałam, myślałam, że mój dom się zawali, krzyczałam głośno, że musimy szybko wybudować nowy. Taka kobieta jeszcze przychodziła(czarownica?), nie wiem co chciała zrobić, ale jak siedziała ze mną w pokoju i kazała mi pastować buty to uciekłam przez okno. Obudziłam się przestraszona, nie wiem co o tym myśleć... Edytowane 22 Marca 2013 przez netka1201 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.