Skocz do zawartości

Martwy pies i brudna, spieniona morska woda


monaco

Rekomendowane odpowiedzi

Będę bardzo wdzięczna za interpretacje, zastanawia mnie co to może oznaczać.

 

Szłam plażą z jakimiś ludźmi (ale trudno mi powiedzieć kim byli) i psem biszkoptowym golden retrieverem (nie wiem czyj to był pies). Czułam, że jest mi to obca, nieznana plaża, ale miejsce dobrze znane ludziom, z którymi szła. Nie świeciło słońce, ani nie padał deszcze, pogoda była szara i ponura. Bawiłam się z psem. Ktoś powiedział, że najbardziej lubi bawić się w wodzie.

 

Woda ta była strasznie brudna, miała kolor takiego brudnego piasku, w ogóle nie było widać dna, a przy brzegu była bardzo gruba i rozległa warstwa równie brudnej piany. W pierwszej chwili zdziwił mnie i odrzucał ten kolor wody, ale tylko mnie. Pies aportował po patyk, pluskał się w wodzie. Wyglądał na zadowolonego.

 

Czymś się ubrudziłam i z lekkim wstrętem przepłukał ręce w tej spienionej wodzie, o dziwo rękę wyjęłam czystą. Poszła w stronę reszty osób, spuszczając psa z oczu. Po dobrej chwili obracam się, a psa nigdzie nie widać. Podbiegliśmy tam, odgarniam pisane w poszukiwaniu go i nagle widzę, przebity jakimś innym patykiem niż ten, za który aportował. Nie żyje. Zdziwiło mnie, że woda nie jest zabrudzona od jego krwi i nikt się nim nie przejmował.

Edytowane przez opak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...