Jezioro, pomost, lot

Hej,

Bardzo prosiłabym o interpretacje następującego snu:

Jestem z koleżanką nad jeziorem, na pomoście. w śnie nie pamiętam czy było słonecznie czy pochmurnie, było tak normalnie. Pomost drewniany, wszystkie kładki pomostu bez żadnej luki. jezioro czyste, bo widziałam dno, spoglądałam z pomostu w jezioro i przyglądałam się dnu, widziałam piasek, a ogólnie tafla jeziora spokojna i gdzieniegdzie widziałam spławiki wystające, ale nikt nie łowił. tylko ja z koleżanką rozłożone na pomoście.

Dookoła las, taki jak towarzyszy naszym polskim krajobrazom, nagle pomost zaczyna się huśtać jak huśtawka, najpierw delikatnie, potem coraz mocniej aż zrobił obrót wokół osi. Koleżanka chyba wpadała do wody a mnie ta huśtawka wyrzuciła gwałtownie w powietrze, ale leciałam w górę, nie było lotu w dół... na tym momencie się budzę....

Co może to wszystko oznaczać ?

Z góry dziękuję

bardzo prosze o jakas interpretacje

poczekaj, może jutro ktoś zerknie

Proście a Będzie Wam Dane. ;D

Przybyłem, zerknąłem, napisałem:

wg mnie: most i czysta woda symbolizuję taką sytuację u Ciebie - spokojna i "czysta". Wszystko pasuje do siebie (jak deseczki w moście). Sytuacja, powoli, powolutku zacznie się "bujać" (czyli chwiać, coś zacznie nie pasować). Bardziej i bardziej aż koleżanka (symbol Twojego otoczenia, bardzo ogólnie, mam na myśli osoby) wypadnie, czyli przestanie mieć znaczenie.

Ta sytuacja wybiję Cię wysoko w górę (czyli będzie lepiej, lepiej i lepiej). Nie wiem co to będzie ale na Twoim miejscu wręcz nie mógł bym się tego doczekać ;D:D

Ekscytuje mnie co to będzie, napisz jak się sprawdzi ;D

pozdrawiam Cię

Heh, Dziękuję, brzmi to pięknie, zwłaszcza to lepiej, lepiej, lepiej.....

To może pomożesz mi rozszyfrować kilka innych snów, bo ostatnio mam sen za snem, niesamowicie wyraziste, budzę się i pierwsza rzecz to sennik, czasem nawet wszystko do siebie pasuje, kilka rzeczy skojarzyłam po fakcie, jakiś symbol ze snu sprzed sytuacji i dopasowałam po fakcie.

Jak byłbyś miły zinterpretować coś jeszcze będę wdzięczna a jak to moje "lepiej, lepiej, lepiej" faktycznie się zrealizuje, to zrecenzuję.

Ach... zostaw senniki. to jakby widzieć wątrobę, serce, kości zamiast całego człowieka ;D Albo widzieć drzewa zamiast lasu

"Jak byłbyś miły"... jak będę nie miły to też pomogę. Pisz tylko w oddzielnych wątkach, bo administratorzy nas zjedzą ;D

pozdrawiam Cię

Oczywiście założę nowe wątki, mam nadzieję, że spojrzysz na nie przychylnym okiem

Spojrzę na nie jednym okiem ;D

trzymaj się ;D

skąd umięjętność interpretowania snów? bo do trafności trudno mi jeszcze coś powiedzieć