Nowe ubrania, msza

Witam

Miałem dzisiejszej nocy taki oto sen:

W miejscowości w której mieszkam, jest obok taka mała kaplica, są tam msze odprawiane przez jednego, czasem dwóch księży. We śnie czekałem obok kościółka, nie wchodziłem do środka, i siedziałem na kanapie przeglądając jakąś książkę z obrazkami. Zdziwiłem się czemu nie wszedłem do środka skoro już przyszedłem lecz siedziałem dalej, na zewnątrz, kanapa była wygodna.

Zdziwiłem się, jak jakiś młodzieniec, chłopak, wyszedł nie wiadomo skąd na zewnątrz i zaczął iść w stronę lasu (bo tam generalnie do koła jest las). Poszedłem za nim i znaleźliśmy się w grocie skalnej (której naprawdę nie tam nie ma). On się zaczął przebierać w nowe szaty, wiem, że był ubrany na biało cały, i chyba miał czerwony kaptur. Pomyślałem, że to może nie ministrant tylko jakiś zakon, że tak chodzą na biało, bez żadnych ozdób, wizerunków na szatach, bez pasów ani niczego innego.

Gdy wyszedłem, i z powrotem usiadłem na wspomnianej kanapie, zdziwiłem się że jestem w innym ubraniu, chyba garnitur, elegancki, gustowny. Wiem, że mi się podobał, i miałem także nowe buty (czułem że pasują na mnie i są bardzo wygodne), to były jakby kozaki, takie długie i czyste. Pamiętam, że dobrze się w nich czułem.

Później coś się zaczęło dziać, jakby ludzie zaczęli wychodzić z kościoła lecz już się obudziłem.

Witaj Jacku

Probowalam wyslac Ci moja interpretacje snu na pw, ale nie wiem czy udala mi sie ta sztuka bo nigdzie nie wyswietlilo mi sie potwierdzenie.

Daj prosze znac czy ja otrzymales bo wydaje mi sie ze chyba mam cos nie tak z ustawieniami mojej skrzynki.

pozdrawiam,

eile

tak doszło. Dziękuję Ci że na prywatną wiadomość ;D

chcialam dac szanse tazke innym na interpretacje

Inni wymiękli. Po co poprawiać po mistrzu ;D nie da się ;D