Skocz do zawartości

policja, karuzela, matka, znajomi


Tegla

Rekomendowane odpowiedzi

Druga sesja snów w ten sam dzień. Trochę starałam się wyłączyć, pomedytowałam i po ok 1,5 godzinie po prostu zasnęłam :

 

Otóż, znów jadę autem do jakiejś miejscowości wypoczynkowej znów jadę na jakiś urlop trzydniowy.Jest wczesna godzina, bardzo słoneczna pogoda. Jadę z kimś ale nie wiem/po prostu nie pamiętam kto to jest, jadę dość szybko wyprzedzając auta przede mną i słysząc dźwięk syreny. Zajechałam na parking, było bardzo dużo policji, byłam ciekawa co się działo i okazało się że przewożą trzy osoby na proces, młodych ludzi.

 

Poszłam do jakiegoś ośrodka, ku mojemu zdziwieniu była tam moja matka, dziadek ( z matką mam kontakt że tak powiem na ostrzu noża, dziadek nie żyje), zaczęłam wyjmować jedzenie z lodówki aby wyrzuciła bo ileż może leżeć (jedzenie nie bylo zepsute ale denerwowało mnie strasznie, ona jak zawsze była w innym świecie i zajęta własnymi sprawami lecz zapytałam ją o tą policje czy coś wie: odpowiedziała tylko iż jedna sprawa jest o pobicie i ona będzie w tej sprawie tak jakby ławnikiem. Zdziwiłam się kolejny raz bo ona nie ma pojecia o sądach prawie itd. W kuchni było również bardzo dużo pompowanych materacy, kółek do pływania takich dla dzieci. Wyjrzałam przez okno: była pogoda jak po mocnej burzy, widziałam jakiś ludzi z policji i inne osoby siedzące przy białym stole jedzących coś ale wszyscy byli bardzo mokrzy, przemoknięci.

 

Wyszłam na plaże ze jakimiś znajomymi, których nie znam, nie znałam ich imion, poszliśmy do góralskiej chatki, ja zamówiłam herbatę i znów pojawiła się matka z dziadkiem. Oni tez coś zamówili, matka nie miala pieniędzy, wiec zapłaciłam, natomiast dziadek nie miał gdzie schować portfela i poprosił bym schowała do swojej Torebki. Schowałam i zostałam zawołana by wyjść na zewnątrz. Ktoś z moich "znajomych" zaproponował by pójść na olbrzymią karuzelę, ja upierałam się że chcę iść jutro w góry ale zgodziłam się .

 

Karuzela była naprawdę duża, bardzo szybko wirowała, aż miałam poczucie wyrywania tak jakby z siedziska( trochę przypominała młyńskie koło) ale w pewnym momencie zaczęła wirować do tyłu, przeczekałam to z zamkniętymi oczami.

 

Po zejściu z karuzeli podszedł ktoś do mnie tak jakby z obsługi, kobieta, trzymająca w dłoni dwie tabletki w kolorze pomarańczowym. Pytała czy przypadkiem nie zgubiłam. Odpowiedziałam że na pewno nie, ale to chyba tabletki euphorianu ( kiedyś brałam, jeszcze przed maturą,wspomagają koncentrację i usuwają zmęczenie-podobno, jednak dla mnie pic na wode). Ktoś z moich "znajomych" powiedział że ten lek to Trilac i że na pewno ktoś się zgłosi ( nie znam tego leku w rzeczywistości, sprawdziłam w internecie i rzeczywiście istnieje)

 

Przeszłam kawałek dalej podszedł do mnie dawny znajomy z widzenia "czesc -czesc-co slychać" który naprawdę istnieje. Uznał że musi mi coś przekazać, że to do i o mnie...

Zaczął rapować -chyba się on tym nie zajmuje na co dzień . Słowa które udało zapamiętać : jestem szczęśliwy, mam piękną kobietę która dała mi blond-włosy córkę - jestem szczęśliwy i żyję z nią. Zastanawiałam się o co mu chodzi, stwierdziłam : tu nic o mnie nie ma.

On zaprowadził mnie do jakiegoś pokoju,żółte ściany i kanapa, przyszła dziewczyna- kolejna nieznajoma.

Puszczała dziwną muzykę z telefonu, ja siedziałam i zastanawiałam się gdzie podziały sie jakieś moje klucze.

Ona uznała ze musimy iść, wyszłyśmy. Ja powiedziałam ze muszę wrócić bo zostawiłam tam swoje dwa telefony na kanapie -ona uznała że ich tam nie ma, ja się sprzeciwiłam i powiedziałam że kłamie, są na pewno, wróciłam o nie, zabrałam je i się obudziłam .

 

 

Sen trochę poplątany, ale starałam sie go opisać najdokładniej jak potrafię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tegla ;D

 

wg mnie: urlop oznacza potrzebę wypoczęcia odpoczynku (wplatany symbol trójki, w ilość dni i liczbę osób - oznacza to bardzo ogólnie mówiąc połączenie czegoś nowego z dwóch istniejących części, czegoś co jest lepsze niż te dwie części oddzielnie, synergia).

 

Policja to generalnie symbol zwrócenia uwagi (sam w sobie nie oznacza nic). Pojawia się kilka razy. Jedzenie jako symbol kontaktów z Twoją matką, nie "zepsutych" lecz takich które leżą i uwierają (czyli można by się ich pozbyć). Materace kojarzą mi się z amortyzacją upadku, tak samo kółka do pływania, pomoc z zewnątrz lecz nie personifikowana (czyli nie żadna osoba, ogólnie korzystne okoliczności które Cię wesprą). To, że osoby były przemoknięte a Ty nie wskazuję że to ich dotyczy nie Ciebie. Będziesz jedynie świadkiem danej sprawy, (która dzieje się w Twoim otoczeniu).

 

Znajomi których nie znałaś,. sugerują na Twoje nowe otoczenie, w którym się znajdziesz i którego namowom ulegniesz (górska chatka). Karuzela jako symbol czegoś czego nie możesz zatrzymać w trakcie (jak już wsiądziesz na nią).

 

Ten moment z tabletkami wg mnie, oznacza pomyłkę (sytuacyjną). Będą myśleli że Ty "coś" zrobiłaś (cokolwiek to będzie, lecz to nie Ty nie Twoja sprawa, nie Twoje "tabletki").

 

Ten znajomy, symbolizuję kogoś kogo faktycznie spotkasz, z przeszłości jednak ponownie (niespodzianka !) sprawa nie będzie Cię dotyczyć. Mieszkanko (żółte) jes wariacją na temat tego motywu, tej sprawy w której będziesz uczestniczyć a która nijak się ma do Ciebie;. Klucze i telefon tak samo.

 

Pisałem w miejskiej bibliotece pełnej wesołych (!) roześmianych (!!) i głośnych (;D) dzieciaków. Może nie mogłem się skupić ale dałem z siebie wszystko ;D:D

 

pisz kolejne sny ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Jacku za interpretacje, która bardzo mi się podoba i znów wiele się pokrywa :)

Jeśli dobrze rozumuje czeka mnie wiele nowego w życiu, ale ja również staram się na to osobiście przygotowywać, otwieram się, aby się działo co dziać się ma.

 

Co do kontaktów z matką - tu jest długa historia, czasami jej obecność na mnie działa tak jak złość na to jedzenie w lodówce. My po prostu do siebie bardzo nie pasujemy, ja nie chcę być jej maszynką do spełniania marzeń. Najprościej mówiąc - omijamy się, staramy ze sobą nie dyskutować, ja nie ingeruje w jej problemy tak jak ona patrzy na moje z dystansu.

 

Dzięki śliczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...