skraj lasu,stary dom, pułapka

Cześć, bardzo proszę o zinterpretowanie snu

Zazwyczaj symbole pojawiające się w moich snach są czytelne i ich znaczenie jest łatwe do odgadnięcia. Tym razem jednak sprawa wygląda nieco inaczej i nie jestem w stanie rozszyfrować swojego snu. Otóż:

Śniło mi się że jestem na skraju lasu (istniejącego w rzeczywistości. Jest to las który porasta okolice w których się wychowywałem i które czasami odwiedzam), jest tam stary,opuszczony , zniszczony i pusty dom (nie ma go tam w rzeczywistości) stojący kilka metrów od brzegu lasu.

Pomimo iż znajduję się niemal na wyciągnięcie ręki, las nie jest dobrze widoczny,wydaje się być tylko tłem dla wydarzeń (wygląda trochę inaczej niż go pamiętam). Jest on nieco tajemniczy i magiczny ale zarazem odrobinę smutny i brzydki. Jest raczej pochmurnie ( nie spoglądam w niebo, wnioskuję z małej ilości światła)

Jestem sam. Bez ustannie wchodzę do domu przez roztrzaskane okno, przechodzę przez pokoję z obdrapanymi ścianami, wychodzę drzwiami i wracam do okna by na nowo rozpocząć cykl. Za każdym razem dom wydaje się kurczyć. Z czasem zaczynam przemykać pochylony coraz bardziej aż w końcu czołgam się przez puste,brudne i zniszczone czasem wnętrza. W pewnym momencie, jest już tak ciasno że poruszanie się wymaga wielkiego wysiłku i niemal grzęzne w tej pułapce. Odczówam wtedy klaustrofobiczny niepokój i budzę się.

Ktoś wie co to może oznaczać? Bedę wdzięczny za wszelką pomoc

Witam Cię

wg mnie: skraj lasu jako ostatni odcinek na którym się teraz znajdujesz (już prawie z niego wyszedłeś ale nie do końca). Dom który odwiedzasz (bez powodu) raz za razem, oznacza sytuację które powtarzają się w Twoim życiu raz za razem, i pomimo, że mogą wydawać się "inne" (tak jak dom się kurczył) to wciąż oparte na tym samym "dźwięku".

Dom jako symbol tych sytuacji, zniszczony, stary - czyli to co powtarzasz (z własnej woli, nikt nie kazał Ci wchodzić do domu) jest nieprzyjemne. Im częściej powtórzysz tę sytuację tym bardziej skomplikowane będzie wyjście.

Uważam, że sen wartościowy, wskazuje na przykre konsekwencje które mogą nastąpić. Nie podaje jednak rozwiązania, czyli już je znasz.

pozdrawiam Cię

Dzięki za szybką odpowiedz i przepraszam za wprowadzenie w bład:-). Nie sprecyzowałem położenia domu, co mogło być mylące. Leży on PRZED wejściem do lasu ( do którego nie wchodzę ). Sam las jest widoczny za domem. Co zmienia to w interpretacji?

Witam Cię

wg mnie: las (do którego nie wchodzisz) jako symbol "chęci" powrotu do tego co było, do tego co jest znane, sytuacji z dzieciństwa albo przyjaciół z dzieciństwa, opieki która odczuwałeś wtedy. Uważam, że to właśnie ta chęć, raz za razem sprawia, że wpędzasz się w sytuację która jest dla Ciebie za każdym kolejnym razem gorsza (zrujnowany dom).

Sen pokazuje, ze tą drogą nie da się dojść do lasu (czyli tego co było a co chciałbyś by ponownie się pojawiło). Mimo iż wydaje się, że to jest blisko, jest tuż tuż, (jak las) to tam nie dojdziesz.

Uważam, że rozwiązanie to - pomyślenie czego pragniesz z przeszłości co Cię tam tak ciągnie. Jeżeli to będziesz wiedział, reszta zrobi się sama.

pozdrawiam Cię

Dzięki serdeczne. To ma sens. Pozdrawiam Cię!