sol, klatwa,nieszczescia.

Witam i prosze o interpretacje.

Snilo mi sie, ze co chwile spotykaly mnie jakies nieszczescia. W snie bylo tego sporo i nie wszystko pamietam. W kazdym razie wszystko za co sie zabieralam i kazdy moja poczynanie przynosilo mi szkode. Bylam juz zmeczona tym fatum i pomyslalm, ze to nie moze byc przypadek, poczulam, ze to jakas klatwa. Jak tylko o tym pomyslalm, zobaczylam w swojej rece biala ceramiczna solniczke taka sama jak mam w pracy. Pamietam ze rozsypalam sol do okola siebie, krecac sie wokol wlasnej osi, widzialam ja jak opadajac tworzyla pewna zaslone. Pozniej poczulam spokoj i wiedzialam, ze juz nic nad mna nie ciazy.

Witam Cię

wg mnie: nieszczęścia w Twoim śnie są symbolem jak odbierasz zdarzenia w życiu i to co "wydarzasz" wokół siebie (bo samo się nic nie dzieję). Uważam, że jest to ważny sen - ostrzeżenie, przed tym byś nie zabierała się teraz za "żadną" czynność gdyż każda przyniesie straty (tak jak we śnie).

Sól w solniczce wskazuje na powiązanie z pracą (to znaczy solniczka na to wskazuję). Wg mnie: oczyścić możesz najpierw sytuację do koła siebie. To, że ten przedmiot "pojawił" Ci się w rękach, to symbol że sytuację masz w "swoich rękach" i że to co się dzieję jest w pełni od Ciebie zależne. Potrafisz sama poradzić sobie (i poradzisz na to wskazuje sen) z zaistniała sytuacją. Wg mnie: będzie to coś w rodzaju "zasłony" (nie żadna zmiana miejsca czy osób, tylko "zasłonięcie" się przed tym co się wydarza).

Sen ważny i podaje rozwiązanie. Wszystko w Twoich rękach.

pozdrawiam Cię