Moll Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 To już trzeci lub czawrty sen tego typu. Za każdym razem to inny mężyczyzna. Zastanawiam się, co oznacza, ponieważ sen za każdym razem jest bardzo wyrazisty i odczuwam go podobnie. W realu jestem mężatką i matką dwójki dzieci. Kocham męża, choć to miłość trudna, bo obydwoje jesteśmy nerwusami (kłótnie itp) A ja pragnę pięknej miłości... Śni mi się mężczyzna, który bardzo mnie kocha, a ja bardzo mocno odczuwam jego uczucie. Jednocześnie w mojej głowie, czy też sercu pojawia się myśl: "przecież tak mocno kocham mojego Damiana (męża) i nie potrafiłabym zrobić mu tak strasznej krzywdy, żeby zostawić go dla tego (obcego) mężczyzny, który mnie kocha miłością bezgraniczną". Jest mi tak błogo na sercu, że jest ktoś, kto kocha mnie bezgranicznie, nieważne, jak wyglądam, czy jaka jestem. A z drugiej strony uczucie, że tak bardzo kocham mojego męża i nie zostawię go dla tego obcego mężczyzny. ponieważ w ten sposób zraniałbym ślubnego. I ten straszny smutek.... Żal mi tego obcego mężczyzny, że nie obdarzę go uczuciem takim, jakim on darzy mnie... Czy to znaczy, że w dalszym ciągu pragnę od męża miłości takiej, jaką mógłby dać mi ten mężczyzna ? Wciąż pragnę miłości idealnej ? Czy taka istnieje na tym świecie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 (edytowane) Czy to znaczy, że w dalszym ciągu pragnę od męża miłości takiej, jaką mógłby dać mi ten mężczyzna ? Wciąż pragnę miłości idealnej ? Czy taka istnieje na tym świecie ? Tak. Jeżeli w taką miłość wierzysz i poprosisz z głębi serca by Go/Ją spotkać. Tyle, że piszesz, że za każdym razem to inny mężczyzna tu już nie mam pojęcia, co i jak. Temat bardzo ciekawy dlatego podaję link na inne forum gdzie piszą więcej na ten temat. Temat obszerny - sporo czytania, ale proponuję poczytać od początku do końca. To zagadnienie to SPAM Niestety Admin wyciął link - zostałem upomniany - bo podałem link konkurencyjnej strony. Regulamin tego zabrania. No cóż trudno chodziło mi o zagadnienie Bliźniaczych dusz i teksty jakie napisałem gdzieś indziej. Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez KazOle spam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moll Napisano 9 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Bardzo ciekawe, to co piszesz. Można wnioskować, że mój mąż to jednak nie bliźniacza dusza... W takiej sytuacji, jakiej jestem, lepiej nie spotkać takiej osoby. Mam konserwatywne poglądy odnośnie małżeństwa i rodziny. Więc pozostaje mi odnaleźć w mężu to, co jest w tamtych mężczyznach ze snów. I stworzyć z mężem spokój domowy bez kłótni i awantur o byle co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 9 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Twoja spraw, Twój wybór. W tym miejscu polecam książkę Paulo Coelho - Brida. W skrócie - książka o spotkaniu bliźniaczych dusz, podobnie dzieje się w książce - Brida nie wybiera swojego "bliźniaka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
auris81 Napisano 9 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Witam.No i chyba sama sobie odpowiedzialas na swoje pytanie.Moim zdaniem jest to sen marzenie o uczuciu,ktorego tak na prawde brakuje w Twoim realnym zyciu oraz fakt,ze sama nie dajesz sobie przyzwolenia na takowe z kims innym niz Twoj maz. A Odpowiadajac na Twoje ostatnie pytanie o prawdziwa,piekna i bezgraniczna milosc,to uwierz mi,ze takowa istnieje.Sama jestem w fantastycznym zwiazku juz od 4-ech lat i nasza milosc wciaz kwitnie,rozwija sie i umacnia.Rozmawiamy o wszystkim,niezaleznie czy jest to przyjemne dla ktorejs ze stron czy nie.Dzieki temu rozwiazujemy konflikty i napiecia.Bardzo sie kochamy.Dodam,ze znam kilka takich udanych par. [Moze czas bys zastanowila sie czego brakuje w Twoim zwiazku i czy Twoje uczucie do meza nie jest jedynie Twoja wielka potrzeba kochania i bycia kochana?Niestety na to pytanie musisz sobie odpowiedziec sama,gdyz wybiega one mocno poza moje kompetencje (nie jestem psychologiem malzenskim.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moll Napisano 10 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Auris, chyba masz rację. Daleka droga do tego, aby z mężem spełnił się mój sen marzenie, choć jest to możliwe. Chcesz coś zmienić, zacznij od siebie. Tylko że coraz częściej brak sił... Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szakirka00 Napisano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2013 tęsknota za miłością idealną objawia się we śnie ,brakuje Ci czegoś w Waszym związku i być może to spotykasz w snach,radziłabym porozmawiać szczerze o uczuciach z mężem o tym co chciałabyś zmienić za czym tęsknisz i stworzyć większą bliskość ,wówczas jak będziesz miała wszystko w realu ,sen minie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szakirka00 Napisano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2013 rozmowa.....rozmowa i jeszcze raz rozmowa .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2013 rozmowa.....rozmowa i jeszcze raz rozmowa .... Na pewno od tego trzeba zacząć. Jako pesymista zadam pytanie: A co jak np. 35 latach takich rozmów nic się nie zmieni? Na pewno Bliźniacza Dusza akceptuje to jaki jestem, nie stara się wychować męża/żony na swoje potrzeby, według własnego "widzi mi się". Często spotykane jest wychowywanie mężów, żon przez współmałżonka. Nie rób tego, zrób tamto, bądź taki...itd. To po prostu wroga robota wtedy taki chłop staje się taki jak chce tego jego żona, przestaje być tym kim jest, zostaje wytresowany, ale nie jest sobą. Robi to dla świętego spokoju, ale to jest budowanie dysharmonii w związku. Tak jak zamknąć kota w domu i zabronić mu czegokolwiek. Po wielu latach tacy ludzie są ze sobą, ale to "bycie" polega na wzajemnym zatruwaniu sobie życia. W skrócie jest to nieakceptowanie drugiej osoby taką jaka ona jest. Zmiany trzeba zacząć od siebie, zaakceptować to jakim się jest, ale niestety większość ludzi zmienia wszystkich w koło samemu nie zmieniając się. Kolejne błędne koło. Oczekujemy by ktoś dał nam prezent nie dając go wcześniej, itd itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
auris81 Napisano 13 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 KazOle nie widze sensu,by rozdrabniac sie az tak.To konkretne forum zostalo stworzone,by interpretowac sny zainteresowanych,opisywac i tlumaczyc symbolike.Z calym szacunkiem,ale nie potrzebny jest tu ten wywod filozoficzny,gdyz nie tym sie tu zajmujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 13 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Masz rację, to temat na inny wątek. Już nie będę zaśmiecał forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moll Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 KazOle dziękuję jednak za ten wywód filozoficzny :-) A jest jakiś wątek o pragnienienu idealnej miłości i zaczynaniu zmian od siebie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KazOle Napisano 28 Maja 2013 Udostępnij Napisano 28 Maja 2013 KazOle dziękuję jednak za ten wywód filozoficzny :-)A jest jakiś wątek o pragnienienu idealnej miłości i zaczynaniu zmian od siebie ? Są inne fora ale nie podaję linków bo to konkurencja Ezoforum a regulamin tego zabrania. Już zarobiłem kiedyś bana, ostrzeżenie admina tak, że nie kuszę licha. Zmieniać się radykalnie nie musisz, bo każdy jest innym człowiekiem. Poglądów na temat bliźniaczych dusz jest wiele i sporo napisano. Mogę podać link do strony o Hermetyźmie z tym zagadnieniem jest to jakby określić oficjalna wypowiedź hermetystów na ten temat. Mam troszkę inne spojrzenie na to, ale nie mogę podać linku do strony gdzie się "produkowałem" na ten temat. Nad czym ubolewam. :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.