cmentarz, grób mamy, brak wyjścia, śnieg

Witam

dziś miałam taki sen:

jestem ze swoim chłopakiem i siostrą na cmentarzu. Szukaliśmy grobu naszej mamy, ale nie mogliśmy go znaleźć. Na cmentarzu było pełno śniegu - wszystkie groby zasypane.

W końcu udało nam się znaleźć mamy grób. Zdziwiło mnie, iż był to potrójny grób - mamy był po środku, z prawej i lewej strony, połączone płytą nagrobną, przylegały do niego dwa grobowce. Na nagrobku nic nie było napisane, był bezimienny. Nie było świeczek, kwiatów - tylko śnieg.

Płyta była lekko odsunięta więc odepchnęłam ją - w środku nic nie było - tylko jakieś belki drewniane.

Potem poszliśmy pod bramę cmentarza, pod którą stał nasz samochód. Wsiedliśmy do auta, ale nie mogliśmy wyjechać z cmentarza - w bramie znalazł się inny samochód, który zagrodził nam wyjazd, innej drogi nie było...

w tym momencie sen przerwałam.