Weronika Kozłowska Napisano 22 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 Śniły mi się duchy, widziałam je przez specjalne urządzenie, było ich sporo jednak zapamiętałam twarz starszego mężczyzny z wąsami. Nie byli przyjemnie nastawieni. Bałam się ale pozostawałam tak i się im przyglądałam. Później sen się urwał i byłam w szpitalu - nie wiem co tam robiłam. Leżałam w sali z chorymi było bardzo ciasno, była tam też moja córka, również jako pacjent. Nie wiem co to wszystko oznacza, pomoże ktoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OazaSpokoju Napisano 22 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2013 Ludzie zawsze byli przekonani o istnieniu dwóch światów - naszego/ świata jawy i tego drugiego, w którym istnieją duchy i bogowie, a do którego wstęp mamy tylko we śnie lub w transie. Twój sen porusza właśnie ten temat. Zwykle człowiekowi nie dane jest przekraczać granice między tymi światami. Do pewnego stopnia jest to obłożone tabu. W wielu kulturach tylko szamani mieli umiejętności/prawo porozumiewać się z duchami. A za to prawo płacili swoim statusem, kogoś innego, odmiennego od zwykłych członków społeczności. Nawet w naszej nowoczesnej, zmechanizowanej kulturze, widzenie ducha jest powodem strachu. Nawet jeżeli mówimy o duchach bliskich, odczuwamy pewien niepokój. Twój sen pokazuje to poczucie, że nie można tak po prostu przekraczać tej granicy. Potrzebujesz specjalnego urządzenia. A nawet wtedy duchy nie wydają się przyjazne, a oglądanie ich kończy się wizytą w szpitalu. Powiedziałabym, że zetknęłaś się z czymś co spowodowało, że zaczęłaś rozważać/dostrzegłaś coś, co zwykle nie jest przeznaczone do dostrzegania. Jakieś społeczne tabu, jakąś sprawę, o której wiesz, że zgodnie z konwenansem nie powinnaś myśleć. Coś co było przekroczeniem, jakiejś granicy i co może kończyć się niepokojem i zakłóceniem równowagi. Być może szpital jest tu nie tylko możliwym zagrożeniem wynikającym ze złamania tabu, ale przyczyną. W szpitalu ludzie chorują a czasem umierają. Śmierć i choroba są również pewnego rodzaju nietykalnym tematem. Przeraża ludzi na tyle, że nie mówi się o niej żeby nie wywoływać wilka z lasu. Jeżeli coś przyciągnęło twoją uwagę do tego tematu to mogłaś poczuć się zaniepokojona. W tej sytuacji córka w szpitali oznaczałaby twoje obawy o utratę tego co masz, co zdobyłaś, co kochasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.