eile Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) Prosze o interpretacje Snilo mi sie ze wszlam na teren jakiejs ptasiej farmy. Rozpoczynala sie duza drewniana brama i korytarzem z wysokich murow. Pozniej byla przestrzen z klatkami. Byly tam duze brazowe nielatajace ptaki. Jedne byly pozamykane w klatkach inne nie. Wszystkie byly nielotami. Jedna klatka stala pusta. Pomimo tego ze ptaki byly duze nie balam sie ich choc wiedzialam, ze trzeba na nie mimo wszystko uwazac. Biegalam po tej farmie szukajc kryjowki. Ktos mnie gonil, nie balam sie tej osoby. Do jakiego pomieszczenia bym nie weszla, zawsze mialo kolejne drzwi i kolejna mozliwosc wyjscia. Jedynym ptakiem ktorego rozpoznalam byl orzel. Przelatywal po mojej prawej stronie blisko nad ziemia, trcho odnosilam wrazenie ze latal poza murami farmy, ale byl z nia silnie zwiazany. Troche jakby byl wytresowany. Pamietam rowniez, ze spojrzelismy sobie w oczy, czulam jego spokoj opanowanie. Z gory dziekuje za interpretacje Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez eile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.