zatopienie samochodu

Witam

Drugi raz w krótkim czasie siła mi się woda. Kilka dni temu była to powódź, ja brodzilam w brudnej wodzie. Teraz jednak chcę się skupić na dzisiejszym śnie.

Śniło mi się, że jechalam moim samochodem po plaży, wzdłuż wody, była noc ale mimo to wylegiwało tam się sporo ludzi. W końcu chciałam wyjechać z tej plaży, z naprzeciwka jechał duży biały samochód terenowy a w nim mężczyzna, który zwrócił moja uwagę (nie znam go). Gdy się zbliżał nakręciłam swój samochód zajeżdżając mu drogę. On był bardzo zaskoczony a ja dumna że przed nim zaszarżowalam. Mimo że byłam ciekawa jego dalszej reakcji nie odwróciłam się, jechalam dalej.

Plaża była pełna ludzi, nie miałam miejsca żeby wyjechać, musiałam więc wycofać samochód. Ten mężczyzna stał obok obserwując mnie. Kiedy cofałam nie zapanowałam nad samochodem i stoczyłam się z brzegu do wody. Było mi wstyd że on to widzi. Samochód ze mną w środku zaczął dryfować na wodzie a ja byłam przerażona bo nie umiem pływać. Mężczyzna przyglądał się ze swojego samochodu całej sytuacji, byłam rozczarowana bo oczekiwałam że rzuci mi się z pomocą.

W końcu sama otworzyłam drzwi i wypłynęłam, wyciągnęłam mój samochód na brzeg i wypchnęłam go na ulicę. Musiałam przy tym omijać ludzi leżących na plaży. Wróciłam do miejsca w którym wpadłam do wody, znałam tam deskę, która przypominała podwozie. Ten mężczyzna podszedł wtedy do mnie mówiąc ze naprawi mój samochód szybko i bez problemów bo zniszczenia są niewielkie i zaproponował żebym z nim pojechała. Nie zostało sprecyzowane dokąd. Ja wsiadłam z tą deską do jego samochodu, szczęśliwa że w końcu zaproponował pomoc i razem pojechaliśmy.

Dodam tylko, że ostatnio spotykam się z chłopakiem na którym mi zależy mam jednak poważne wątpliwości czy powinnam się angażować w związek czy nie. Ale to nie on pojawił się w moim śnie.

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji.

Niucha - popraw proszę ortografię w poście. Niewiele tego, ale troszkę.

Przepraszam, już poprawiam. Wklepałam to na szybko z telefonu żeby nie zapomnieć i taki efekt

Rozmawiałam dziś z tym chłopakiem o którym wspomiałam pod koniec mojego postu. Jemu śniło się dzisiaj że topi się w powodzi...

Skoro mowa o chłopaku to i woda może się pojawić – woda jest związana z emocjami i uczuciami. Powódź może sugerować zalew emocji, a brudna woda, ich skomplikowanie lub fakt, że na fali emocji wypłynęły rzeczy, które niekoniecznie chcielibyśmy oglądać.

Jazda samochodem to kontrola, prowadzisz auto i kierujesz jego siłą tak jak sama chcesz. Jedziesz wzdłuż wody, co oznacza, że utrzymujesz emocje blisko siebie ale jeszcze pod kontrolą. Ludzie nad wodą to zwykle turyści, wskazywałoby to na rekreacyjny i luźny charakter uczucia, ale tym razem coś nie tak. Jest noc, a ci ludzie dalej się opalają. Być może podświadomość sugeruje ci w ten sposób, że przeoczyłaś coś istotnego w związku ze swoimi odczuciami.

Duży biały samochód i mężczyzna w nim siedzący to wersja bohatera na białym koniu, z tą małą odmianą, że tym razem duma powoduje, że chociaż zwracasz na niego uwagę to okazujesz mu agresję. Kobietom często się zdarza drażnić lub ranić mężczyzn, którzy nam się podobają, z różnych powodów. Czasem tak się boimy odrzucenia, że atakujemy na wszelki wypadek, innym razem atakujemy, kiedy czujemy, że tracimy kontrole nad sobą przez mężczyznę.

Otoczona przez ludzi na plaży, usiłujesz wykonać manewr cofania. Ludzie to nasze otoczenie, a cofanie jest czymś z czego u kobiet zawsze naśmiewali się mężczyźni. Taki stereotyp, cofanie i parkowanie nie jest dla nas. Jesteś dumna i usiłujesz dać sobie radę, ale chyba zjadają cię nerwy, bo wjeżdżasz do wody i to na oczach mężczyzny, któremu przedtem usiłowałaś zaimponować. Powiedziałabym, że masz bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie i uważasz, że mężczyźni będą mieli podobnie wysokie. Dlatego denerwujesz się i robisz fałszywe kroki lub atakujesz.

Dryfowanie w wodzie to emocja, która wyrwała się z pod kontroli. Powiedziałabym, że lubisz wiedzieć na czym stoisz w życiu i nie lubisz się rozklejać, jednak tu coś powoduje, że emocje cię zalewają, a ty wiesz, że nie umiesz w nich pływać.

Co ciekawe mężczyzna przygląda ci się ale nie pomaga. To, że przygląda się może oznaczać, że obawiasz się oceny ze strony mężczyzn. To, że nie pomaga to wskazówka – zaatakowałaś go zajeżdżając drogę, nie powinnaś się spodziewać, że teraz ci pomoże. Zdarza się nam często, że ranimy mężczyznę dlatego, że się nam podoba, ale on niekoniecznie się orientuje, że właśnie dlatego dostał. Może uznać, że po prostu go nie lubimy. Ta szarża samochodem, a teraz nagła bezbronność i oczekiwanie pomocy jest mylące.

Zwróć uwagę na duży plus – sama sobie poradziłaś. Wygląda na to, że nie jesteś bezbronną sierotką ale kobietą czynu. Poradziłaś sobie z wodą, wyminęłaś ludzi i będąc sobą zwróciłaś uwagę twojego tajemniczego kierowcy. Wygląda na to, że kryzysowa sytuacja was zbliżyła, ale dopiero wtedy, kiedy sama zdecydowałaś się coś zrobić dla siebie.

Być może na jawie wahasz się między społecznie akceptowaną rolą bezbronnego dziewczątka i swoim silnym charakterem. Dziewczyny wychowywane są tak, żeby w pierwszej kolejności były bezbronne, ale często odkrywamy, że mamy więcej siły niż sądziłyśmy. Nie wiem jak tam jest z twoim chłopakiem, ale sen mówi o wymarzonym partnerze, który doceni cię taką jaką jesteś.