syndomanka Napisano 2 Maja 2013 Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 Witam. Dzisiejszej nocy mialam bardzo niepokojacy sen. Bardzo prosilabym o pomoc w interpretacji. A wiec tak :Wraz z mezem, sie przeprowadzilismy do innego domu, z okna kuchni bylo widac ulice, byla ciemna noc, zobaczylam ze sie ktos kreci w kolo domu wiec wyszlam na zewnatrz, jakis czlowiek (mlody chlopak w okularach) podbiegl do mnie grozac mi nozem, mial je az trzy i jeden mi oddal, prowokowal, zebym to ja zadala cios inaczej on to zrobi. Ugodzilam go tym nozem w ramach obrony. Padl na ziemie, szbko kazalam mezowi zadzwonic na pogotowie i policje, sama weszlam do domu i go obserwowalam przez okno, bylam przekonana, ze nie zyje. Karetka bardzo dlugo nie przyjezdzala, a ja tak stalam w tym oknie z mezem i patrzylam na tego trupa. Nagle on zaczal sie ruszac, Wstal, zaczal rzucac obelgi w nasza strone, patrzyl sie na nas przez to okno i rzucal w nie jakimis przedmioptami. Strasznie sie balam. Po jakims czasie znowu go widzialam jak sie krecil, a to na rowerze a to na pieszo kolo tego domu w ktorym mieszkalismy. Ten sen wydawal sie nie miec konca. Prosze choc troche pomozcie mi go ogarnac bo nie wiem co jest grane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.