viva201 Napisano 5 Maja 2013 Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 kolejny raz proszę o interpretację. dzisiaj śniły mi się szczury, w domu wyszły spod kanapy, było ich 4-5... nie wiem dokładnie. Chodziły za mną i próbowały pogryźć mnie w pięty i kostki. Uciekałam przed nimi. Pobiegłam go kuchni, wspięłam się na lodówkę i zabrałam stamtąd różową trutkę. wróciłam do pokoju, usiadłam na kanapie podnosząc wysoko nogi, które już były pokąsane. Nasypałam na podłogę trutkę i nagle spod łóżka wyszło całe mnóstwo tych szczurów, nie wiem ile ich było ale bardzo dużo nawet nie wiem czy zaczęły jeść tą trutkę bo się obudziłam...ma to jakieś znaczenie? te szczury mnie przerażają.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekb Napisano 6 Maja 2013 Udostępnij Napisano 6 Maja 2013 Witaj viva201 kolejny raz Cię prosimy o to by odpowiednio pisać posty. wg mnie: szczury jako symbol ludzi o niezbyt czystych intencjach względem Ciebie (delikatnie mówiąc). Gryzienie jako symbol zranienia (nie fizycznego, słowami, zachowaniem). Gryzienie po nogach (nisko) jako symbol tego, że ich działanie będzie nie fair ( "cios poniżej pasa" faul). Trutka jako Twój opór na ich zachowanie sprawi, że będzie jeszcze więcej tego co Ci się nie podoba. Tak uważam, że ma to znaczenie. Sen nie wskazuję na rozwiązanie, ani też na to by sytuacja miała konsekwencję w przyszłości. Potraktuj to jak deszcz - dziś pada, jutro już nie. pozdrawiam Cię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.