Tegla Napisano 7 Maja 2013 Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Witam, Zwracam się z prośbą o interpretację snu który dość mnie zaciekawił ale że tak powiem mam problem z jego interpretacją. Otóż : Mój sen zaczyna się w windzie. Winda, ładna, zadbana, wykończona satynowym metalem w środku z lustrami. Winda znajdowała sie na wielopoziomowym tak jakby lotnisku. Po jakimś czasie znajduje się na 3 piętrze wraz z moim przyjacielem, otwierają się drzwi, wchodzą ludzie, przyjaciel zaczyna bawić się telefonem i opowiada o swojej jakiejś nowej grze, próbując mnie zainteresować . Ja, natomiast wiem że muszę wjechać na 8 piętro (ale na 3 również odprawiają, ale nie mogę pomylić linii lotniczych, ) Nie mam ze sobą bagażu. Winda się zamyka i rusza w górę, ale ktoś z tłumu mówi że na 3 piętro musimy wrócić bo ktoś ma jeszcze wsiąść i z 3 piętra również jest odprawa na lot tam gdzie chcę lecieć ale ja wiem ze to inna linia lotnicza. Po powrocie na 3 piętro, nie widzę lotniska lecz po prostu słonia, stojącego w jakiejś afrykańskiej zagrodzie, jak ja to mówię przybranego w chusty,ozdobionego, zadbanego (takie słonie często widywałam na ulicach w Nepalu podczas urlopu).Drzwi windy zamykają się a ja nadal chcę dojechać na 8 piętro , lecz ciągle się tak jakby poruszam jeżdżąc pomiędzy 3 a 8 piętrem( w windzie są bardzo duże wyświetlacze które wyświetlają wyraźnie numer piętra, który bacznie obserwuję) i dosłownie czuje to błogie uczucie jazdy windą które swoją drogą bardzo lubię. Co dziwne, po przebudzeniu, wiedziałam że zdążyłam na odprawę na 8 piętro:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.