zaba85m Napisano 7 Maja 2013 Udostępnij Napisano 7 Maja 2013 Ten sen dotyczy chłopaka z ktorym się spotykałam. Wiązałam z nim swoje nadzieje na przyszłosc, ale porożniła nas pewna kwestia w ktorej nikt nie chce isc na ustępstwa i od tego czasu nie mamy kontaktu ze sobą. Sniło mi sie, że poprosił mnie o spotkanie i kiedy przyszłam ( było to pokoj pusty o białych scianach) był on pijany razem z koleżankami z pracy. Tu musze zaznaczyc, że miał on opinię kobieciarza. Wracając do snu poprosił mnie żebym poszło do jego domu i poczekała na niego, bo on musi do pracy wrocic. Byłam zła na niego, ale poszłam tam. Zdziwiłam się, że był tam jego ojciec ( ktory w rzeczywistosci jest bardzo chory). Otrzymalismy wiafomosc, że ten chłopak nie żyje w skutek spustoszenia organizmu przez glisty ludzkie. Jacys ludzie mowili, że cierpiał i jak te glisty z niego wyszły wyglądały razem jak płod niemowęcyl. Czułam przerazliwy bol i widziłam bol naszych wspolnych przyjacioł. A potem poszłam na przystanek autobusowy w strone mojego domu, a niebo przejasniało się po nocy. Czułam pustkę i się obudziłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.