stara nauczycielka, ciala plywajace pod woda

Na poczatku witam i przepraszam za brak znakow polskich i to ze tekst moze sie troche ciezko czytac przez to.

Mialam dzisiaj taki sen, ze snila mi sie moja nauczycielka z podstawowki od matematyki. lubilam ja nawet, zawsze byla dla mnie taka mila i dobra. Teraz snilo mi sie ze znow mialam z nia lekcje. po kazdej lekcji dawala mi jakies przedmioty. Troche bezsensu, ale wiadomo, jak to sen. Dala mi kilka rzeczy, jedyna ktora pamietam to naszyjnik. Podobal mi sie on, ale jednoczesnie budzil we mnie jakis smutek, zaniepokojenie... Czesto przygladalam sie temu naszyjnikowi i sie zastanawialam, dlaczego go dostalam i co on oznacza. Pamietam mniej wiecej nawet jak wygladal. byl to srebrny naszyjnik, na srebrnym lancuszku. Mial owalny ksztalt(taka jakby "lezka") i w srodku duzy, ozdobny kamien koloru ciemnozoltego. Przy zapieciu mial jeszcze jakies jakby symbole i zawieszki, ale nie pamietam ich dokladnie, niestety.

Pozniej pamietam tylko jedynie jakies postaci. Umarly one wskutek jakiegos wydarzenia(nie wiem jakiego). Ich ciala plywaly w jakiejs brudnej wodzie(w szkole albo nawet na jakiejsc lace). Ja chodzilam(w wodzie!) i kiedy widzialam ze cos plywa pod powierzchnia, nurkowalam zeby sprawdzic kto to jest. Bylo tam kilka postaci, ktorych nie kojarze, wsrod nich wlasnie moja nauczycielka.

Pozniej pamietam ze bylam bardzo zdenerwowana, moze plakalam za nimi wszystkimi mimo ze reszty postaci nawet nie pamietam. Wiem ze znow zastanawialam sie nad tym naszyjnikiem, bylam gdzies co przypominalo jakas lake. Pozniej doszlam do wniosku, ze ta nauczycielka przewidziala to, ze umrze. wiekszosc czau w tym snie patrzylam na ten naszyjnik. Trzymalam go w dloni razem w kilkoma innymi, malo waznymi rzeczami ktoe rowniez dostalam.

Pzniej rozmawialam prawdopodobnie z moja mama. Probowalam jej powiedziec o tym co widzialam, co sie sie stalo, ale z jakiegos powodu nie moglam. Probowalam, ale ona nie sluchala mnie, tak jakby mnie ignorowala. pokazywalam jej naszyjnik, ale ona nie reagowala. pPozniej sie obudzilam.

Uczucia w tym snie byl bardzo podobne, ktore odczuwam teraz. Mam naprawde sporo problemow, wszystko w moim zyciu idzie nie tak, jakbym chciala. Caly czas czekam na poprawe i wyjasnienie, rozwiazanie wielu spraw. Z nauczycielka nie bylam nigdy jakos zwiazana - widzialam ja ostatnio w miescie, wiec to moze wyjasniac dlaczego akurat ona mi sie przysnila. Ale dalej nie rozumiem kilku innych spraw.

Ostatnio wszystkie moje sny, ktore pamietam sa pelne niepokoju, smutku, niepewnosci. Ostatnio, nawiasem mowiac snila mi sie wycieczka. Spotkalam kilka osob, ktore znam lub znalam, ale caly czas spacerowalam sama po ciemnym, pochmurnym lesie. W koncu znalazlam jakas chate, a kiedy zajrzalam do srodka, nie bylo w niej nic widac, bylo bardzo ciemno. nagle uslyszalam jakis glos, z ktorym rozmawialam, a pozniej zobaczylam w tej ciemnosci duchy jakichs mezczyzn. Balam sie i nie chcialam na nie patrzec, wiec zamknelam oczy, ale i tak je widzialam, przez mgle. Gdy wyszlam z chaty widzialam przy wejscu do niej jakiegos starego czlowieka, ktory patrzyl na mnie.

Mozliwe ze to co mi sie sni ma zwiazek z tym wszystkim co sie dzieje w moim zyciu, z cala ta niepewnoscia. Ale mimo wszystko, intryguja mnie one. nie wiem czy moga oznaczac cos wiecej?

Poza tym, nigdy nie pamietalam raczej moich snow. Od paru dni to sie zmienilo, tak nagle.

Popraw proszę zdania tak żeby zaczynały się wielką literą.

Nie sadzilam ze to tak wazne, no ale poprawilam. Licze na pomoc

Dzięki Brak kropek w tekście jest jakbyś założyła wystrzałową kieckę, dobrała torebkę, biżuterię i perfumy, ale zapomniała o butach i wyszła z domu na bosaka. Niby nic, ale lepiej jednak w butach ;-)

Co do snu, to sny mają nieco inny sens niż jawa, ale mają.

Twoja obecność w podstawówce może wskazywać na to, że uczysz się czegoś. Zdobywasz umiejętności raczej niż wiedzę, to sugerowałaby matematyka. Przedmioty, które od niej dostajesz to twoje doświadczenia.

Naszyjnik jest czymś o dużej wartości więc zapewne symbolizuje szczególnie cenne doświadczenie, chociaż niekoniecznie przyjemne. Problemy i przejścia uczą nas skuteczniej niż przyjemne wydarzenia. Łezka na łańcuszku może sugerować doświadczenie tęsknoty lub utraty czegoś.

Trupy w wodzie sugerują, że problem leży głębiej, coś umarło lub zakończyło się i teraz podtruwa twoje uczucia. Być może chodzi o przeszłość, którą wspominasz, a którą musisz uporządkować sobie w głowie. Możliwe, że właśnie szkolna przeszłość, w końcu w wieku szkolnym człowiek przechodzi najwięcej zmian i najwięcej stresów i przełomów.

Łąka to świat zewnętrzny, w którym znajdujemy się po opuszczeniu szkoły, kiedy nasze dzieciństwo umiera, a my zostajemy dorosłymi. Być może naszyjnik wspomnieniem jest właśnie przypominają nie pozwalającą pamięci o czasach szkolnych odejść. W końcu, problemy problemami, ale kto by nie chciał się cofnąć chociaż na trochę do szkoły gdzie miał przyjaciół?

Mama we śnie często symbolizuje naszego wewnętrznego dorosłego. Tak długo rodzice mówią nam co mamy robić, że wreszcie wytwarzamy sobie takiego własnego rodzica w głowie, który mówi nam to, co jak nam się wydaje powiedzieliby nasi realni rodzice. Nie porozmawiasz z nią o tęsknocie za dzieciństwem, bo większość dorosłych uważa, że celem dziecka jest przekształcić się w dorosłego, a więc tęsknota za dzieciństwem nie ma sensu. Możliwe, że sama już tak spoważniałaś, że zapomniałaś jak to jest być dzieckiem.

Piszesz, że masz problemy i wszystko idzie nie tak. Pewnie dlatego tęsknisz za czasami kiedy to nie na tobie spoczywała odpowiedzialność za wychodzenie z kłopotliwych sytuacji. Kiedy jesteśmy dziećmi, tym zajmują się rodzice. Być może sen jest wskazówką, że potrzebujesz dać sobie więcej swobody, bo zaczynasz się dusić odpowiedzialnością za wszystkie rozwiązania problemów. Może potrzebujesz pobyć dzieckiem i chociaż na chwilę uwolnić się od ciężaru.

Sen o ciemnym lesie i spotkaniu ze starcem jest typowym snem o przemianie, przejściu w dorosłość. Być może kłopoty, które przechodzisz są związane z tą przemianą, albo są jej przyczyną. Problem wymusza na nas reakcję, to czyni nas odpowiedzialnymi, zmusza nas do wybierania, a to rodzi niepewność i obawy, czy dobrze robimy. Z kolei wszelkie takie stresowe sytuacje często przenoszą nas we śnie do dzieciństwa.

Nagły wzrost zapamiętywalności snów, może znaczyć, że albo podświadomość koniecznie chciała ci ich treść przekazać, albo stres powoduje, że gorzej śpisz i częściej się budzisz. To powoduje, że częściej wybudzasz się w momentach kiedy najłatwiej zapamiętać sen.

Dziekuje serdecznie za odpowiedz po tym poscie zastanowilam sie nad tym na spokojnie, przemyslalam i doszlam do wniosku ze to wszystko moze miec sens jako calosc... Szczegolnie z cennymi doswiadczeniami i problemami, ktorymi mogly byc te ciala w wodzie.

Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam